Region

Wymysłów domysłów

Strzępy ubrań i kilka drobiazgów tyle zostało po mężczyźnie, który utonął w oczku wodnym w Wymysłowie. Mieszkańcy znali go z widzenia. – Sąsiadka, która tutaj jest miejscowa mówiła, że on tutaj podobno wcześniej chodził.

Jednak tragedii nie udało się uniknąć. Tajemniczy wędrowiec utonął w pobliskim zbiorniku wodnym. – Samo to w jaki sposób ten człowiek się tam znalazł już jest dziwne. W zasadzie są same znaki zapytania w tej sprawie, nie ma żadnych odpowiedzi – oznajmił oficer operacyjny policji. Tych poszukuje będzińska policja. – Istotną tutaj sprawą jest to, że ten mężczyzna w starszym wieku był bardzo szczupłej budowy ciała, wręcz tutaj biegli wskazali, że był wychudzony – powiedziała podinspektor Monika Francikowska.

Natomiast dla mieszkańców Wymysłowa równie istotne jest, że kilka miesięcy wcześniej w okolicy znaleziono zwłoki innego mężczyzny. Tym razem był jednoznaczny – morderstwo. – Zwłoki zostały ujawnione przez przypadkowego mężczyznę. Rzeczywiście, zwłoki te były zmasakrowane – mówi Monika Jankowska, Prokuratura Rejonowa w Będzinie. – Leżały na brzuchu. Mężczyzna miał skrępowane dłonie taśmą klejącą – pakową taką koloru brązowego, również skrępowane miał nogi na wysokości kostek. Poniżej brody znajdowała się taśma pakowa, splątana na szyi – dodał podkomisarz Dariusz Hetman, KPP w Będzinie.

Pomimo, że tożsamość tego mężczyzny udało się ustalić, był to 34-letni mieszkaniec Zabrza, obie sprawy łączy nie tylko miejsce, ale również wiele trudnych do wyjaśnienia tajemnic. Brak odpowiedzi, które być może kryją się w okalającym Wymysłów lesie, przeraża mieszkańców. – Nigdy się nic nie działo, a pół roku wcześniej przywieźli jakiegoś gościa z Zabrza z podreżniętym gardłem. A teraz po pół roku następne zwłoki no to ludzie tu są trochę zszokowani.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

I trudno się dziwić. Nie często zdarza się, że w miejscowości, ktora liczy niewiele ponad pięciuset mieszkańców w ciągu kilku miesięcy odkrywane są dwa ciała.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button