Siedmioletni chłopiec pozostawiony bez opieki osób dorosłych doznał obrażeń ciała bawiąc się na placu zabaw. Matka chłopca w czasie wypadku była pijana i przebywała w domu.
W środę, 11 lipca po południu, policjanci z Komisariatu Policji w Kraśniku (woj.lubelskie) pojechali na jeden z osiedlowych placów zabaw. Według zgłoszenia niespełna 7-letni chłopiec bez opieki osoby dorosłej spadł z zainstalowanej na placu zjeżdżalni, stracił przytomność i doznał obrażeń ciała.
W trakcie zdarzenia matka chłopca, 44-letnia mieszkanka Kraśnika przebywała w mieszkaniu. Jak ustalili policjanci kobieta była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jej organizmie.
Pomocy rannemu dziecku udzieliła załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie. Na szczęście nie odniósł obrażeń zagrażających jego życiu.
Zgodnie z prawem chłopiec powinien przebywać na placu zabaw pod opieką odpowiedzialnej osoby dorosłej. Sprawa zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
(źr: Policja Lubelska)