Wypadek na torach
Pociąg relacji Racibórz-Katowice dosłownie wbił się w samochód i zanim zdąrzył zahamować przejechał z nim po totach około 200 metrów. W wypadku zostało poszkodowanych 5 osób – wszystkie to pasażerowie i kierowca fiata punto.
Najciężej ranny kierowca został przetransportowany śmigłowcem pogotowia ratunkowego do szpitala górniczego w Sosnowcu. Pozostałe cztery osoby zostały odwiezione do szpitala karetkami.
Na miejsce wypadku przyjechały także trzy jednostki straży pożarnej. Strażacy czekali na zakończenie czynności, które wykonuje na miejscu zdarzenia specjalna komisja kolejowa. Na miejsce przyjechał też prokurator. Kiedy czynności te się zakończyły, strażacy specjalnym, pneumatycznym podnośnikiem sciągnęli samochód z torów kolejowych.
Pasażerowie pociągu zostali przetransportowani do Katowic autobusem, który podstawiła PKP. Żaden z pasażerów nie ucierpiał w tym wypadku.
Ruch w kierunku Katowic został wstrzymany na kilka godzin.