W przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie polskich i czeskich śledczych w sprawie wypadku, do którego doszło w kopalni Stonava w czeskiej Karwinie.
Prędzej wytypowalibyśmy szóstkę w totka, niż przewidzieli to, co stało się w 2018 roku! Zobaczcie nasz subiektywny przegląd newsów
TOP 5 SILESIA FLESZ: PODSUMOWANIE 2018 ROKU
Śledczy z Polski chcą powołania zespołu, który zajmie się sprawą wypadku w kopalni. Bardzo możliwe, że to o tym będą rozmawiać strony obu krajów.
Jako, że wypadek zdażył się na terenie z Czech, to tamtejsza prokuratura podejmuje najważniejsze decyzje w sprawie. Wypadkiem zajmują się także polski i czeski urząd górniczy.
CZYTAJ TAKŻE:Karwina: 800 górników wróciło dziś do pracy w kopalni ČSM Stonava
Karwina: 800 górników wróciło dziś do pracy w kopalni ČSM Stonava
Stan dwóch rannych górników nie uległ zmianie – czytamy na portalu RMF24.pl. Ciężej ranny górnik nadal leży na oddziale intensywnej terapii, drugi z mężczyzn jest już na zwykłym oddziale. Rodziny obu rannych cały czas kontaktują się z lekarzami.
Pod ziemią cały czas znajdują się ciała 9 górników. Do wybuchu metanu doszło 20 grudnia. Zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków. Dwóch górników przebywa cały czas w szpitalu, a stan jednego z nich określany jest jako krytyczny. Ma poparzoną połowę ciała. Na powierzchnię do tego momentu wydobyto 4 ciała. To 3 Polaków i 1 Czech.
CZYTAJ TAKŻE: Tragedia w Karwinie: ratownicy stawiają tamy. Kiedy dotrą do pozostałych górników?
Tragedia w Karwinie: ratownicy stawiają tamy. Kiedy dotrą do pozostałych górników?