Wypadek z ''elką''
Sprawcy wypadku nic się nie stało. Najpoważniejszych obrażeń – złamań twarzoczaszki, krwotoku śródmózgowego i ran w obrębie jamy ustnej – doznała siedząca na tylnym siedzeniu nissana kursantka. U prowadzącego micrę kursanta lekarze zdiagnozowali ogólne potłuczenia, a u siedzącego obok instruktora – niegroźne obrażenia głowy i klatki piersiowej.
Instruktor, po przebadaniu, wyszedł ze szpitala jeszcze w środę. Na kilkudniowej obserwacji pozostanie tam prawdopodobnie kursant, dłuższe leczenie przejdzie natomiast kursantka. Sprawcę wypadku zatrzymał chwilę po zderzeniu znajdujący się w pobliżu patrol drogówki. Ukrainiec miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.
W bagażniku passata, którym kierował zatrzymany 30-latek, policjanci znaleźli 320 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy i kilka butelek najprawdopodobniej z nielegalnym spirytusem. Ukrainiec stanie przed sądem za spowodowanie wypadku po pijanemu, sprawa prawdopodobnie pochodzących z przemytu towarów będzie wyjaśniana osobno.