RegionWiadomość dnia
Wystarczył telefon. 7-latek z Piekar Śląskich wezwał pomoc do leżącego na trawniku mężczyzny

Oficer dyżurny odbierając telefon alarmowy usłyszał w słuchawce dziecięcy głos: ,, …przepraszam, ja chciałem panu powiedzieć, że tutaj jakiś pan leży…. na ul. Konstytucji….przy blokach….takich szarych…” Chłopiec nie wiedział dokładnie, jak wyjaśnić dyżurnemu w którym miejscu się znajduje, jednak ważniejsze dla niego było przekazanie samego zgłoszenia o leżącym mężczyźnie, który być może potrzebuje pomocy. Mundurowi dotarli na miejsce. W tym przypadku okazało się, że mężczyzna jest pijany i z nadmiaru alkoholu w organizmie po prostu zasnął na trawie. To nie zmienia jednak faktu, że zachowanie tak małego dziecka na los innej osoby niewątpliwie zasługuje na pochwałę.