Kraj

Wystawa zdjęć Kapuścińskiego w Bibliotece Narodowej

Przedstawiają one zarośnięte trawami i krzewami bramy opuszczonych domów. “To bardzo osobisty cykl fotografii związany z Polami Mokotowskimi. Po wojnie postawiono tutaj kilkanaście fińskich domków, w jednym z nich zamieszkała przybyła z Pińska rodzina Kapuścińskich. Przyszły pisarz mieszkał tu dziesięć lat, tu powstawały jego pierwsze próby poetyckie, tu uczęszczał do pobliskiego gimnazjum im. Stanisława Staszica. Pola Mokotowskie chłopcy z okolicy nazywali +Małpim Gajem+ i grywali tu w piłkę” – opowiadała Alicja Kapuścińska na wernisażu wystawy. W latach 70. domki fińskie rozebrano. “Po 30 latach Ryszard znowu sprowadził się w okolice Pól Mokotowskich. Gdy był w Warszawie, codziennie chodził tam na nostalgiczne spacery. Odkrył, że po dawnych domkach fińskich pozostały ślady – częściowo zarośnięte furtki. W latach 90. kilkakrotnie je fotografował. Tak powstał ten cykl zdjęć” – tłumaczyła wdowa po pisarzu. Fotografie “Furtki” zostały pokazane publiczności tylko raz, 22 listopada 1996 roku podczas “Wernisażu jednego wieczoru” w atelier fotografii reklamowej Woody’ego Ochnio i Chrisa Niedenthala w Warszawie. Wystawa trwała tylko cztery godziny. “Żyjemy otoczeni niezwykłym bogactwem form plastycznych, które umykają naszej uwadze. Mijamy w pośpiechu to, co ciekawe. W natłoku informacji pogubiły się skale wartości. Brak latarni morskich, punktów stałych. Ludzie biją się, krzyczą, giną, drapią ziemię, codziennie to oglądamy. Wyobraźnia popada w paraliż. By ją ożywić, potrzebny jest moment ciszy. Wystarczy jedno spojrzenie na rząd nijakich, brzydkich furtek, a staną się one niezwykłe” – mówił Kapuściński podczas wernisażu przed 12 laty. Kurator wystawy Izabela Wojciechowska uważa, że tylko pozornie nic, poza osobą ich autora, nie łączy tych dwóch serii – “Furtki” i “Twarze Afryki”. “Kosmos prostokątów furtek wyjętych wprost z ogródków działkowych, wykonanych z czego popadnie, raptem otwiera przed nami tajemniczy świat rozumiany w sposób uniwersalny, którego próg oglądający musi sam przekroczyć. To jak z patrzeniem w twarz człowieka, w jego oczy i wkraczanie w jego duszę” – napisała kuratorka Izabela Wojciechowska w towarzyszącej wystawie ulotce. Wystawa fotografii Kapuścińskiego w Bibliotece Narodowej można zwiedzać do 22 czerwca.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button