KrajRegionSilesia Flesz

Z dyplomem na bezrobocie. Absolwenci coraz częściej wybierają staże, ale czy to zagwarantuje im pracę?

Koniec roku akademickiego i szkolnego, to nie dla wszystkich czas odpoczynku. Dla wielu studentów i absolwentów to czas wytężonej pracy, przy szukaniu pracy. – Patrząc na oferty to oni chcą tylko doświadczenia. Nie chcą młodego człowieka, który jest świeżo po studiach, który musi się wszystkiego nauczyć, tylko kogoś z doświadczeniem minimalnie rok-dwa lata – mówi Mateusz Marcak, bezrobotny absolwent UŚ. Mateusz właśnie kończy historię na Uniwersytecie Śląskim. Jak tysiące młodych Polaków jest w kropce, w pośredniaku nie ma dla niego żadnej oferty w wyuczonym zawodzie. Urzędy pracy proponują za to przekwalifikowanie. – Szkoleniami są tylko szkolenia indywidualne, o które wnioskuje osoba bezrobotna, która ma pracodawcę, który po takim szkoleniu tę osobę zatrudni. Wobec czego szkolenia są realizowane tylko dla osób, które mają taką potrzebę – wyjaśnia Monika Mielcarz, pośrednik pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Katowicach.

 

Urzędy pracy co prawda refundują wiele zawodowych kursów, ale nie zawsze taka darmowa oferta dla młodych prawników lub inżynierów jest atrakcyjna. Nie wszyscy z nich chcą zostać masażystą. – Jest duże zainteresowanie kursami masażu. Szczególnie masażem podstawowym jak masaż klasyczny, ponieważ tego może nauczyć się każdy. Nie tylko osoby, które chcą przyszłościowo pracować w zawodzie – stwierdza Aleksandra Knapik, dyrektor Akademii Sztuki Masażu Menos. A takie miesięczne przyuczenie do zawodu czasem może nie wystarczyć, podkreślają eksperci. Tylko pozornie, przygotowuje do nowego fachu. Przykładem są błyskawiczne kursy fizjoterapii. – Źle wykonany zabieg manipulacji, czy mobilizacji spowodował, że pacjent, który wszedł o własnych nogach już nie mógł wyjść, tylko musiał wyjechać na wózku. I nie są to przypadki odosobnione – opowiada dr Jolanta Dąbrowska, Wydział Nauki o Zdrowiu. Śląski Uniwersytet Medyczny.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Żaden z nich nie chce zasilić armii bezrobotnych, a ostatnią deską ratunku coraz częściej jest dla nich staż zawodowy. Dla wielu to zdecydowanie bardziej efektywna forma zdobycia pierwszego w życiu doświadczenia w pracy. – Zdecydowanie uważam, że staże są najbardziej popularną formą aktywizacji zawodowej młodych osób i wszystkich osób zarejestrowanych  w urzędzie. Wniosków stażowych jest bardzo, bardzo dużo, zainteresowanie jest ze strony pracodawców i osób bezrobotnych – informuje Monika Mielcarz. Tylko w tym miesiącu w samych Katowicach złożono blisko 700 podań o staż. Ale nawet z kompletem szkoleń, kursów i staży niełatwo o satysfakcjonującą posadę, o czym na własnej skórze przekonała się ostatnio Marek Szczepanek, dyplomowany rehabilitant. – Byłem w 18 miastach. CV 80 złożyłem i nigdzie nie szło się zakotwiczyć, a tak to prace krótkoterminowe albo wiadomo na telefon. Teraz w mojej branży przynajmniej najlepiej, żeby się załapać gdzieś to mieć stały dochód, być firmą, albo mieć grupę inwalidzką, co mnie nie zadowala.

 

W końcu zdecydował się na otwarcie własnego biznesu. Wie, że dużo ryzykuje, ale stara się o unijna dotację. Ta ma pozwolić mu na udany start w zawodowym życiu.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button