Region

Z dziupli do aresztu

W minioną niedzielę w nocy z ulicy Godulskiej w dzielnicy Bytom – Szombierki skradziono fiata seicento. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili, że samochód może znajdować się w złodziejskiej „dziupli” na terenie Siemianowic Śląskich. Po trwającej kilka godzin obserwacji posesji przy ulicy Krupanka, zatrzymali w znajdującym się tam garażu dwóch mieszkańców tego miasta w wieku 41 i 34 lata. Starszy z nich to właściciel posesji, który, jak ustalili śledczy kupił od 34-latka fiata seicento wiedząc, że pochodzi on z kradzieży. Oprócz tego samochodu, w garażu funkcjonariusze ujawnili z usuniętymi cechami identyfikacyjnymi elementy innych, wcześniej skradzionych samochodów, w tym części fiata grande punto, fiata panda oraz toyoty corolli. Wczoraj obaj zatrzymani mężczyźni stanęli przed prokuratorem i sądem. Podejrzany o paserstwo 41-letni właściciel posesji musiał wpłacić 10 tysięcy złotych poręczenia majątkowego i pozostaje pod dozorem policji. 34-latek natomiast usłyszał aż 5 zarzutów, w tym kradzież z włamaniem do samochodu, dwukrotne paserstwo, sfałszowanie dokumentów i posługiwanie się dowodem osobistym innej osoby. Za te przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button