Z OSTATNIEJ CHWILI: Nie żyje Jerzy Pilch. Kultowy polski pisarz miał 67 lat
Jerzy Pilch nie żyje. Pochodzący z Wisły, znany i nagradzany polski pisarz zmarł w swoim domu w Kielcach w piątek, 29 maja. Miał problemy ze zdrowiem, od lat zmagał się min. z chorobą Parkinsona.
O śmierci pisarza poinformowała Gazeta Wyborcza. Jerzy Pilch zmarł w wieku 68 lat. Był jednym z najbardziej rozpoznawanych polskich pisarzy. Aż siedem razy nominowany był do literackie nagrody “Nike”. Otrzymał ją za swoją kultową powieść “Pod mocnym aniołem” w 2001 roku.
Jerzy Pilch był nie tylko pisarzem. To także publicysta, scenarzysta filmowy i dramaturg. Pochodził ze Śląska Cieszyńskiego – urodził się bowiem w 1952 roku w Wiśle. Często zresztą powoływał się na wspomnienia z dzieciństwa w swoich książkach.
Literaturą i pisarstwem zajął się na poważnie w okresie stanu wojennego. Przerwał wtedy swoją pracę doktorską na Uniwersytecie Jagiellońskim i zaczął pisać. Znany był na początku jako autor satyrycznych felietonów, odczytywanych na spotkaniach krakowskiego czasopisma mówionego “Na Głos”. Potem były felietony w Tygodniku Powszechnym, publikowane niemal przez 10 lat i to właśnie one wyrobiły Pilchowi prawdziwą renomę felietonisty – jednego z najwybitniejszych przedstawicieli tego gatunku w Polsce. Potem felietony Pilcha zaczęły ukazywać się w Polityce, w Dzienniku, a na końcu w Przekroju.
Pierwsza książka Jerzego Pilcha to wydane w Londynie w 1988 roku “Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej”. Wśród najbardziej znanych książek pisarza znalazł się “Spis cudzołożnic”, w ekranizacji której brawurową rolę zagrał Jerzy Stuhr. Prawdziwym kamieniem milowym w dorobku Pilcha była jednak książka “Pod mocnym aniołem” – za którą dostał wreszcie nagrodę “Nike”. Wreszcie – bo był już do niej nominowany kilka razy wcześniej. Ostatnie lata jego życia to kolejne powieści – “Wiele demonów”, “Zuza albo czas oddalenia” i “Żółte światło”.
Znany był nie tylko jako pisarz i felietonista, ale i zagorzały kibic Cracovii Kraków.
autor: Wojciech Żegolewski źródło: Gazeta Wyborcza/Onet
Kontrowersyjny BUSPAS w Sosnowcu zakorkuje miasto? Wielu się tego obawia
Katowice oszczędzają. Tną kasę na inwestycje, premie i nagrody dla urzędników [WIDEO]
Śląskie: Kobieta zbierała od firm kasę na szkoły i przedszkola. Wyłudziła 2 miliony złotych!