Z pomocą bezdomnym

W dzień często spotkać można ich w takich miejscach jak śmietniki czy wyspiska śmieci. To zwykle kilka godzin pracy za parę groszy. Ale zimą bezdomni starać muszą się nie tylko o to, jak zarobić, ale przede wszystkim, by przetrwać. Tak, jak Jorguś z Zabrza, bezdomny z kilkunastoletnim stażem. Coroczny apel strażników nie skutkuje. Z noclegowni i ogrzewalni nie skorzysta. – W życiu! Po co mam tam jak na komendę wstawać, ja już w wojsku byłem. Po co mi to potrzebne – stwierdza.
Pomocy nie potrzebują też inni bezdomni. Mimo ekstremalnych warunków, wielu z nich nie chce się przenieść do noclegowni. Jednak takie sytuacje nie zniechęcają strażników miejskich i co roku w każdym mieście patrolują m.in. pustostany, dworce, ogródki działkowe oraz kanały ciepłownicze. Coraz częściej dołączają do nich także policjanci. – Przede wszystkim patrolujemy te miejsca, w których spotkaliśmy bezdomnych w zeszłym roku. Niektóre z nich się, niestety, zmieniają, dlatego rozpytujemy bezdomnych, gdzie się pojawili, przenieśli i co się z nimi dzieje. Bardzo dużo bezdomnych przeniosło się do klatek schodowych oraz piwnic – wyjaśnia Mirosława Uziel-Kisińska ze Straży Miejskiej w Zabrzu.
W jednym z kanałów ciepłowniczych mieszka pan Jurek. Przyjechał na Śląsk, żeby pracować na kopalni. Na ulicy wylądował przez alkohol. W kanale omal nie zginął. – Miałem poparzone uszy, twarz i ręce. Konieczne były przeszczepy skóry. Miałem też poparzone górne i dolne drogi oddechowe – mówi. To była zemsta za to, że nie wpuścił innych bezdomnych do kanału. Mimo to miejsca na przetrwanie zimy nie zmienia.
Na terenie województwa śląskiego, jest prawie sto placówek, w nich ponad trzy tysiące miejsc noclegowych. Ale większość bezdomnych woli się przespać gdzie indziej. – Niektórzy po prostu wybrali sobie taki los. Jest im łatwiej, bo nie muszą płacić żadnych rachunków, opłacać domów czy mieszkań, mogą też sobie wypić – uważa Krzysztof Śmielewski ze Straży Miejskiej w Zabrzu.
Więcej informacji o sytuacji bezdomnych na Śląsku już jutro w programie “Alarm” o godz. 18.05.