RegionWiadomość dnia

Z psem do sklepu

Dobry, ale i niezwykle pomocny. Dla Konrada Puczyńskiego, który ze swoim kalectwem walczy od urodzenia – pies jest niezbędny. – Człowiek czuje się bardziej pewny mając przy sobie psa, który w każdej sytuacji może pomóc – stwierdza Puczyński. Panda towarzyszy Konradowi dopiero od trzech miesięcy. Mimo tak krótkiego czasu nowego pana zdążyła już obdarzyć uczuciem i szczególną opieką.

Takich psów jak Panda jest w kraju coraz więcej. Specjalnie szkolone mają służyć i pomagać osobom niepełnosprawnym. Najczęściej wykorzystywaną umiejętnością jest podawanie przedmiotów, które upadły, a których osoba niepełnosprawna sama nie potrafi podnieść. Dlatego pies asystent swemu panu musi pomagać zawsze i wszędzie, nawet podczas zakupów.

Nie zawsze jednak może, bo blokadą jest prawo. Tyle, że zdaniem posła Marka Plury to nie jedyny problem. – Jest też strach przed drugim człowiekiem. Tym, którego nazywa się dla ułatwienia chorym po to, żeby się nim nie przejmować, nie zajmować po to, żeby go odrzucić – uważa Plura.

Dzięki autorom projektu “Pomóżmy razem” może się to jednak zmienić. Już teraz coraz więcej sklepów i urzędów na Śląsku oznaczonych jest naklejką: “Miejsce przyjazne psom asystującym”, która oznacza, że osoba niepełnosprawna może wejść na teren obiektu z psem asystującym.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jednak takich miejsc w dalszym ciągu jest za mało. Na Śląsku jest ich sześć. Oprócz bytomskiej Plejady do akcji włączyła się gliwicka Arena, Dąbrówka i Silesia City Center w Katowicach oraz Echo w Siemianowicach Ślaskich i Świętochłowicach.

Dla jednych to tylko zwykła naklejka. Dla osób takich jak Konrad to klucz który otwiera drzwi do normalnego życia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button