Z uwagą, ale bez strachu. Tomasz Adamek przed walką z Walkerem

Co ciekawe – pojedynek Walkera i Adamka rozpocznie się około 17.00 czasu amerykańskiego. Tak wcześniej śląski pięściarz jeszcze na zawodowym ringu nie walczył. Jego zdaniem nie ma to jednak najmniejszego znaczenia. Jak mówi na łamach Przeglądu Sportowego Adamek – im szybciej wejdzie na ring tym lepiej, bo dzień w którym toczy się walkę to głównie czekanie – dobrze więc, że tym razem będzie ono nieco krótsze. Adamek nie walczy tym razem o żaden prestiżowy tytuł. Czeka cały czas na zielone światło od menedżerów braci Kliczko. Ci jednak na razie Polaka w gronie przeciwników w walce o mistrzowski pas – nie widzą. Sam Adamek mówi, że ciężko walczy o miano pretendenta do walki o mistrzowski pas i nie spodziewa się, aby stało się to szybko.