Region

Zabójca księdza z Blachowni skazany na 15 lat więzienia

Po dwóch latach utajnionego procesu Dawid M. usłyszał wyrok – piętnaście lat więzienia. W trakcie odczytywania uzasadnienia wyroku, po raz pierwszy sąd ujawnił szczegóły zabójstwa księdza z Blachowni. Ciało księdza znaleziono w jego mieszkaniu, z którego Dawid M. chciał ukraść pieniądze. Jak się okazało nie pierwszy raz. Rok przed zabójstwem Dawid M. razem z innym ministrantem ukradli z kościelnego sejfu dwadzieścia tysięcy złotych.

Sąd udowodnił, że Dawidem M. kierowała tylko chęć zysku. Odrzucił jego linię obrony, sugerującą, że miał być molestowany seksualnie przez proboszcza. Prokuratura od początku procesu wnioskowała o najwyższy w tym wypadku wymiar kary – dwudziestu pięciu lat więzienia. Mimo że wyrok jest o dziesięć lat niższy, to obrona już zapowiedziała apelacje.

Najbliższa rodzina księdza Wojciecha Torchały nie może uwierzyć w tak niski wymiar kary. Wyrok w tym wypadku nie jest prawomocny. A to oznacza, że szczegóły historii mordu księdza z Blachowni, rodzina będzie musiała wysłuchać po raz kolejny.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button