Zabójstwo bez wyjaśnienia w Zabrzu

Strach i domysły. W tej sprawie jest ich zdecydowany nadmiar. Za mało jest natomiast odpowiedzi na najważniejsze pytania: kto i dlaczego zabił 23-letnią Monikę?

– Z tych obrażeń, z metody pozbawienia życia wynika, że była to zbrodnia szczególnie brutalna – stwierdza Alina Skoczyńska z Prokuratury Rejonowej w Zabrzu.

18 listopada ciało kobiety znalazł przypadkowy kierowca w okolicy ulicy Gwareckiej w Zabrzu. – Zatrzymał się w trasie za potrzebą, wszedł w głąb lasu i tam ujawnił zwłoki – mówi asp. szt. Marek Wypych z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Czy w rozwiązaniu tej zagadki mogą pomóc zabrzańskie prostytutki? Wiele wskazuje na to, że tak. – Stała ze mną tu. Mógł to zrobić raczej jakiś klient – uważa jedna z nich. Jeśli taka wersja się potwierdzi – szanse na znalezienie sprawcy zabójstwa dramatycznie maleją.

Na razie śledczy sprawdzają każdy wątek tej sprawy, ale zabójca od niemal tygodnia pozostaje nieznany. – Na pewno na szeroką skalę będą zakrojone wszystkie te działania, które pozwolą nam zmarłą bliżej poznać i poznać jej środowisko – zaznacza Skoczyńska. Na razie wiadomo jedynie, że 23-latka była podejrzana o oszustwo kredytowe i poszukiwana przez policjantów z Bielska-Białej.