RegionWiadomość dnia

Zabrze: Miał rozmach! Pijany kierowca Hondy staranował 5 samochodów! [FOTO]

Kompletna demolka na Bytomskiej w Zabrzu! Pijany kierowca Hondy dał popis głupoty! Tak prowadził po pijaku swój rydwan, że rozwalił jeszcze 5 innych samochodów!

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Namawiamy pingwiny z chorzowskiego ZOO na pączkoburgera 😉
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS


Do zdarzenia doszło na ulicy Bytomskiej w Zabrzu. Jak ustalili policjanci – 65-latek, który siedział na podwójnym gazie za kierownicą Hondy zjechał w pewnym momencie na zaparkowane na poboczu drogi samochody marki Honda, Opel, BMW, Peugeot i Audi.

Mężczyzna nie zdołał umknąć – złapali go świadkowie tej samochodowej demolki. Przekazali go od razu policjantom, wezwanym na miejsce zdarzenia. Okazało się, że 65-latek jest pod wpływem alkoholu. Badanie trzeźwości wskazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pijany kierowca Hondy zrobił w Zabrzu demolkę. Wjechał na Bytomskiej w pięć innych samochodów! (KMP Zabrze)
Pijany kierowca Hondy zrobił w Zabrzu demolkę. Wjechał na Bytomskiej w pięć innych samochodów! (KMP Zabrze)

Noc z poniedziałku na wtorek mężczyzna spędził w policyjnej izbie zatrzymań. We wtorek policjanci z drugiego komisariatu przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. 65-latek przyznał się do zarzucanego czynu.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i obligatoryjne świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. 65-latek odpowie również za spowodowanie kolizji z zaparkowanymi pojazdami.

 

 

źródło: KMP Zabrze
red: W.Żegolewski

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Śląskie: Tajemnicze światła na niebie! [WIDEO] Widzieliście? Co to było?

Uczniowie Tarnowskich Gór wrócili z ogarniętych przez koronawirus Włoch. Czeka ich odosobnienie

Będzie dodatkowa kasa dla emerytów i rencistów! Ustawa o 13 emeryturze podpisana

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button