RegionWiadomość dnia

Zabrze: ruszyła edukacja przyszłych reżyserów, aktorów i dziennikarzy

Ruszyła edukacja przyszłych reżyserów, aktorów i dziennikarzy. – Mam ogromne zaufanie do tej uczelni, ponieważ zapewnia praktykę w telewizji i liczę, że jest szansa gdzieś się wybić – podkreśla Piotr Łopuszyński, student dziennikarstwa w WST. Podobnie myśli kilkudziesięciu innych studentów. Problem w tym, że w zawodzie zarówno reżysera, aktora, jak i dziennikarza wybić się jest trudno. – Często jest to po prostu rodzaj jakiegoś przypadku. Że coś robimy, że coś nam się udaje na początku i mamy taką możliwość. I jest to taka troszkę sprawa opatrznościowa – mówi Radosław Pazura, aktor.

Czy nad którymś ze studentów będzie czuwała opatrzność? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że pociąg do sceny czy kamery, często rodzi się już w najmłodszym wieku. Na przykład podczas castingu do musicalu Mały Książę w gliwickim teatrze. – Musi umieć zapamiętywać nie tylko dźwięk, tekst. Musi szybko reagować, musi znaleźć się w różnych sytuacjach, które będą go zaskakiwały nawet w momencie, gdy przygotuje rolę – wyjaśnia Cezary Domagała, reżyser “Małego Księcia”. Żeby jednak wyjść na scenę lub stanąć za, czy przed kamerą studenci WST muszą najpierw przejść przez wykłady i egzaminy. – Szkoły artystyczne uczą człowieka rzemiosła. A co dalej z tym rzemiosłem zrobisz, to już jest kwestia twojego talentu i kwestia jakiejś inspiracji – zaznacza prof. Marek Nowicki, reżyser, wykładowca WST.

Nastawiam się na współpracę, nie na konkurencję. Zważywszy, że jest jednak bardzo dużo kandydatów na te kierunki i możemy współpracować, uczyć się wzajemnie – dodaje prof. Krystyna Doktorowicz, Wydział Radia i Telewizji UŚ.

Na Uniwersytecie Śląskim chętnych do studiowania reżyserii jest znacznie więcej niż miejsc. Dlatego uczelnie prywatne mają spore szanse na rynku. – Trzeba mimo jednak nadciągającego kryzysu coś robić. Można ze strachu schować się w domu i nie wychodzić, ale jeżeli daje się ciekawe rzeczy ludziom do studiowania, ciekawe kierunki, to sądzę, że w przyszłych latach przyjdzie równie dużo, co w tym roku – podkreśla Arkadiusz Hołda, kanclerz Wyższej Szkoły Technicznej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Otwarcie aktorstwa, reżyserii i dziennikarstwa na WST kosztowało kilkanaście milionów złotych.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button