Tragedia w Zabrzu. W wypadku samochodowym zginął 31-letni mężczyzna. Nie wiadomo, czy ofiara była pasażerem samochodu, czy może był to przypadkowy przechodzień. Policja nie może na razie przesłuchać 35-letniego kierowcy Audi i 34-letniego pasażera, bo obydwaj jeszcze trzeźwieją. Mieli w organizmie po 2,5 promila alkoholu.
Ostra niestrawność po świętach i strajku nauczycieli! TOP 5 SILESIA FLESZ
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 35-letni kierowca osobówki na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto wjechało na ścieżkę rowerową oraz chodnik, następnie uderzyło w drzewo. 35-latek z obrażeniami głowy trafił do szpitala, tam pilnują go policjanci. Pasażer tego samochodu, 34-latek, został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy – mówi podkom. Magdalena Wiśniewska, KWP w Katowicach.
Do wypadku doszło na ul. Ofiar Katynia. Obecnie obydwaj mężczyźni trzeźwieją. Dopiero po wytrzeźwieniu będą mogli zostać przesłuchani przez policję.
Ciąg dalszy artykułu poniżej