Zabrze: Ukradł przyszłemu teściowi pieniądze i… schował je w ustach
W czwartek, od wczesnego poranka w jednym z mieszkań przy ulicy Kasprowicza odbywało się zakrapiane alkoholem spotkanie towarzyskie 45-letniego właściciela mieszkania z jego 22-letnim przyszłym zięciem. I być może to właśnie nadmiar alkoholu skłonił młodego zabrzanina do kradzieży pieniędzy. Nie udało mu się jednak opuścić mieszkania, gdyż podpity, lecz czujny właściciel zorientował się, że został okradziony i wezwał patrol policji.
Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania, 22-latek schował skradzioną przyszłemu teściowi gotówkę w ustach. A choć policjanci początkowo myśleli, że mężczyzna ma wadę wymowy, szybko zorientowali się, co jest prawdziwą przyczyną jego kłopotów z mówieniem i odzyskali ukryte w nietypowym miejscu banknoty.
Za kradzież niedoszłemu zięciowi grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
