Zagraniczna prasa o Geremku
New York Times
– “W ciągu swego obfitującego w olbrzymie osiągnięcia życia Geremek największe zasługi odniósł być może jako jeden z liderów negocjacji okrągłego stołu, które utorowały drogę do wyborów 1989 r., wynosząc ostatecznie do władzy ruch “Solidarności” i inicjując pokojowe położenie kresu komunistycznej władzy w Polsce” “NYT” przypomina, że Geremek, który był Żydem, w wywiadzie dla tej gazety z 1998 r. oświadczył, że nie brał pod uwagę wyjazdu z Polski podczas antyżydowskiej kampanii 1968 r.
– “Skoro nie podoba mi się polityka mojego kraju – cytuje dziennik jego słowa – muszę ją zmienić”. Gazeta pisze, że w 1980 r. Geremka poznał brytyjski historyk i publicysta Timothy Garton Ash, który się z nim zaprzyjaźnił.
– “Był jednym z najważniejszych politycznych umysłów, które doprowadziły do końca komunizmu w Europie – powiedział Ash w niedzielę gazecie. – Potrafił zachowywać się jak mąż stanu, być bardzo formalny i budzić respekt. Ale bywał także niesamowicie dowcipny, lekki i opowiadał świetne dowcipy”.
Le Figaro
We wspomnieniu zamieszczonym w niedzielę wieczorem na stronie internetowej gazety przypomina się, że Geremek, będący “frankofonem i frankofilem przyczynił się do upadku żelaznej kurtyny i zjednoczenia Europy”. Polski polityk i historyk był “apostołem pojednania polsko- niemieckiego, zwolennikiem porozumienia z Rosją i zadeklarowanym Europejczykiem” – uważa “Le Figaro”, zaznaczając, że “przede wszystkim Bronisław Geremek był polskim patriotą, znaczącym uczestnikiem batalii swojego kraju o wolność”. “Jednocześnie człowiek intelektu i czynu, erudyta i działacz wykraczał poza swoje czasy będąc w awangardzie walki o wolność, najpierw jako bohater epopei +Solidarności+ w Polsce, a potem budowniczy naszej nowej Europy” – ocenia “Le Figaro”.
Dziennik przypomina też obszernie sylwetkę profesora i nazywa go “jednym z największych architektów zakotwiczenia” Polski w Europie. Popołudniówka “Le Monde”, która jeszcze w niedzielę zamieściła informację o śmierci Bronisława Geremka i jego sylwetkę, odnotowuje, że jego “odejście wywołało wielkie poruszenie w całej Europie”, a przede wszystkim w Polsce.
Frankfurter Allgemeine Zeitung
“Uosabiał on jako jeden z nielicznych w swym pokoleniu typ niedopasowanego intelektualisty: z uniwersalnym wykształceniem, zaangażowanego politycznie i moralnie niezłomnego” – pisze o Geremku “Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Dziennik zamieścił obszerną sylwetkę zmarłego, w której przypomina m.in. o jego działalności w opozycji demokratycznej w Polsce. Gazeta ocenia także, że “nawet jako polityk, który zręcznie i wytrwale prowadził negocjacje w sprawie wejścia Polski do NATO, zawsze pozostał profesorem odrzucającym ostry ton, a za duszę polityki uważającym kompromis”.
Przypominając konflikt Geremka z PiS, “FAZ” pisze, że w zeszłym roku szef tej partii Jarosław Kaczyński jeszcze raz “wystawił na próbę niezłomność Geremka”. “Ten odmówił poddania się ponownej lustracji, którą Kaczyński chciał przeprowadzić także wobec eurodeputowanych” – dodaje “FAZ”.
Sueddeutsche Zeitung
“Był obywatelem świata i marzycielem”. “O Europie marzyłem zawsze. Wielkim politycznym projektom muszą towarzyszyć marzenia, bo one pobudzają wolę do działania” – cytuje dziennik słowa Geremka, które wypowiedział na ceremonii wręczenia mu nagrody im. Karola Wielkiego w 1998 r.
“SZ” podkreśla, że do końca jako eurodeputowany realizował swoje marzenie: “Chciał, by Polska, która wiele razy padała ofiarą wielkich mocarstw, znów uzyskała głos w chórze wspólnoty narodów”. Tygodnik
Die Zeit
W internetowym wydaniu gazeta pisze, że śmierć Bronisława Geremka “wstrząsnęła nie tylko Polską, ale zasmuciła całą Europę”.
Przypomina, że “zawsze walczył on o ideę Unii Europejskiej”. “Polska straciła jednego z najznamienitszych przyjaciół Europy, polityka i historyka.
Die Welt
“Jako poseł Parlamentu Europejskiego Geremek do końca włączał się w polską politykę” – podkreśla dziennik Przypomina, że jeszcze na początku lipca profesor skrytykował decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego o wstrzymaniu się z podpisaniem Traktatu Lizbońskiego, a w maju protestował przeciwko publikacji książki historyków IPN na temat Lecha Wałęsy.
Le Soir
“Polska straciła wielkiego Polaka; Europa – wielkiego Europejczyka, demokracja – jednego ze swych obrońców; kultura – zaangażowanego intelektualistę; nauka – wybitnego historyka; liczni przyjaciele ze wszystkich stron świata – wyjątkową osobę, pełną ciepła, lojalną, na której można było polegać” – pisze w dzienniku “Le Soir” Pol Mathil (właśc. Leopold Unger).
La Libre Belgique
“Polska w szoku na wiadomość o śmierci Geremka”.
“Historyk, znawca francuskiego średniowiecza, frankofil i przekonany Europejczyk, w znaczny sposób przyczynił się do upadku komunizmu w Polsce i Europie Wschodniej. Walczył o ponowne zjednoczenie Europy”.
Obie belgijskie gazety piszą, że w ostatnich latach Geremek nieco wycofał się z polityki krajowej. Podkreślają jednak jego krytykę pod adresem rządów PiS i zeszłoroczny spór, który odbił się szerokim echem w Brukseli, wokół ponownego złożenia przez Geremka oświadczenia lustracyjnego, by zachować mandat eurodeputowanego. Trybunał Konstytucyjny przyznał rację Geremkowi – podkreślają dzienniki.
Corriere della Sera
W obszernych artykułach wspomnieniowych dziennik nazywa go “człowiekiem dialogu” i podkreśla, że hołd byłemu szefowi polskiej dyplomacji oddaje cała Europa.
Mediolański dziennik pisze, że profesor Geremek, którego pasją były średniowieczne herezje, sam wiódł życie “heretyka” i był “zawsze w opozycji”; niegdyś przeciwko komunizmowi, ostatnio przeciwko braciom Kaczyńskim, chociaż – stwierdza gazeta – mimo krytyki pod adresem polityki PiS bronił legalności demokratycznie wybranego rządu.
Gazeta zwraca uwagę na “doskonałe porozumienie”, jakie łączyło go w momencie narodzin “Solidarności” z Lechem Wałęsą. To Geremek – przypomina – był “mózgiem” związku. Po wprowadzeniu stanu wojennego – dodaje – został internowany i nigdy nie zaakceptował teorii “mniejszego zła”, jaką było według generała Jaruzelskiego wprowadzenie stanu wojennego.
“Wielka strata” – tak o śmierci Geremka mówi cytowany w dzienniku wybitny historyk Jacques Le Goff.
“Corriere della Sera” pisze o wstrząsie, z jakim przyjęto w Polsce wiadomość o tragicznym wypadku i o smutku w całej Europie.
Przytacza słowa prezydenta Włoch Giorgio Napolitano, który w depeszy kondolencyjnej napisał: “Tracę drogiego przyjaciela”.
La Republica
Włoski dziennik pisze, że po tragicznej śmierci Bronisława Geremka zapanowała “wielka żałoba w liberalnych elitach na całym świecie”.
Eurodeputowanego, byłego szefa MSZ rzymska gazeta nazywa “historycznym przywódcą demokratycznej polskiej opozycji” i “ojcem założycielem demokracji”. Przypomina, że to jego dziełem był “powrót Polski do Europy, boom ekonomiczny i przystąpienie do UE i NATO”. “Wraz z nim UE i ruch światowej opinii na rzecz demokracji i praw człowieka tracą jednego ze swych ojców założycieli” – podkreśla dziennik w artykule, w którego tytule Geremka nazywa się “duszą Solidarności”.
“Był głosem mądrości całego kraju, w pełni zimnej wojny ery Breżniewa” – wspomina autor publikacji Andrea Tarquini, który znał od dawna Bronisława Geremka i dla włoskiej prasy relacjonował wydarzenia w Polsce od początku lat 80-tych. Tarquini dodaje następnie: “On, naukowiec z Sorbony, stał się najtęższą głową opozycji”, “pomysłodawcą pokojowej transformacji ku demokracji”. “Do końca nie spoczął na laurach, walczył” – stwierdza “La Repubblica”.
Przypomina jego niedawną walkę z “narodowym populizmem braci Kaczyńskich”, obronę praw Tybetańczyków i mieszkańców Zimbabwe oraz Białorusi, “każdej ofiary represji”. “Bronek pozostał wierny szczeremu powołaniu wojownika o wolność. On to był on, nikogo takiego już nie będzie” – pisze “La Repubblica”. Publikuje również wspomnienie pióra Adama Michnika, który nazywa Geremka “jednym z najbardziej znakomitych synów swej ojczyzny”.