Region

Zajęcia z języka migowego

Mimo, że zajęcia z WOS-u do najtrudniejszych nie należą, to jednak od tych uczniów wymagają niezwykłego skupienia. Bowiem zajęcia prowadzi Ania Michalaska – głuchoniema od urodzenia. Przeciwnościom losu nie zamierzała się jednak poddać. Ukończyła pedagogikę i poświęciła się swojej największej pasji. – Zaczęłam uczyć WOS-u i uważam, że dla mnie jest on dobrym przedmiotem i dobrym przykładem, żeby przekazywać uczniom jak żyć z ludźmi w społeczeństwie – uważa Anna  Michalska.

I choć prowadzone w innej formie lekcje nie różnią się niczym od tych prowadzonych w szkołach dla uczniów słyszących. Wie o tym doskonale Michał Adamczyk, który jeszcze parę lat temu uczył się właśnie w takiej szkole. – Zajęcia prowadzone są tak samo jak dla słyszących, tylko lepiej wytłumaczone, odpowiadamy za pomocą języka migowego, gdzie nauczycielka tłumaczy jeden raz, drugi, trzeci raz, jak zapamiętają wtedy piszą sprawdzian i wychodzi dobrze – mówi Michał Adamczyk.

Porozumiewanie się takim językiem dobrze też wychodzi uczniom słyszącym. Stąd pomysł Alicji Podstolec na zajęcia dodatkowe z języka migowego w jednej z zabrzańskich szkół. – To rozwija językowo. Zupełnie jak każda nauka języka, tak nauka języka migowego też rozwija, przy okazji dzieciakom może się przydać kiedyś w życiu osobistym i zawodowym – stwierdza Alicja Podstolec.

Dlatego mimo że zajęcia są nieobowiązkowe chętnych nie brakuje. Miłosz początkowo wiedzę z takich zajęć chciał wykorzystywać na sprawdzianach. Dziś myśli już zupełnie inaczej. Jak mówi teraz jak widuje osoby w autobusach, czy tramwajach po prostu wie o czym migają i czasem stara się pomóc.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pomóc w łamaniu barier mają właśnie takie zajęcia wśród uczniów słyszących by tych niesłyszących choć na chwilę wyrwać ze świata ciszy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button