Założyciel Wikileaks na rozprawie ekstradycyjnej
Rozprawa toczy się w sądzie przy więzieniu Belmarsh, w którym przetrzymywani są najgroźniejsi przestępcy w Wielkiej Brytanii, w tym terroryści. Już to samo nadaje nieco złowrogiego posmaku sprawie.
Julian Assange i jego adwokaci są dobrej myśli, kwestionując podstawy prawne ekstradycji. Obrona Assange’a zamierza też odwołać się do obowiązujących w Unii Europejskiej przepisów o prawach człowieka, aby uniknąć jego dalszej ekstradycji – do Stanów Zjednoczonych w związku z ujawnianiem przez Wikileaks tajemnic amerykańskiej interwencji w Iraku, a ostatnio poczty dyplomatycznej Departamentu Stanu. Jak powiedział BBC jeden ze stronników Assange’a – lider ekscentrycznej brytyjskiej Partii Piratów Loz Kaye: “Obawiamy się mocno, że ekstradycja do Szwecji posłużyłaby Stanom Zjednoczonym jako pretekst do starań o przekazanie im Juliana Assange’a pod sprokurowanymi zarzutami szpiegostwa, być może nawet zesłania go do obozu w Guantanamo Bay”.