Zamieszaniem w śląskim NFZ zajmie się prokuratura. Szef NFZ ma kłopoty
Minister Arłukowicz ćwierknął na Twitterze i lawina ruszyła. – Dzisiaj zwrócę się z wnioskiem do Rady NFZ, aby na czas wyjaśnienia sprawy odsunęła od pełnienia obowiązków p.o. prezesa NFZ M. Pakulskiego.
Do szybkiej reakcji zmusiła go publikacja, z której wynika, że pełniący obecnie obowiązki prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia – został wskazany przez CBA, jako osoba współodpowiedzialna za patologie związane z kontraktami w śląskim oddziale NFZ. Pakulski miał jednak zabiegać u odwołanego ostatnio dyrektora katowickiego oddziału Funduszu Grzegorza Nowaka, by jego nazwisko z protokołu pokontrolnego zostało wykreślone. – Chyba można to zrozumieć jednoznacznie, kiedy przełożony obawia się jednak o swoje racje bytu. Chyba inaczej nie można tego określić, jak prosił ponieważ podejmowaliśmy czynności, które miały na celu zweryfikowanie tego raportu na poziomie Centralnego Biura Antykorupcyjnego – wyjaśnia Grzegorz Nowak. Chodzi m.in. o raport dotyczący przyznania 2 lata temu kontraktu katowickiej klinice Euromedic. – Jak widać najwyraźniej ta formuła prowadzenia kontraktów wyczerpuje się, nie przystaje do obecnej sytuacji – mówił Marcin Pakulski, p.o prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wtedy Pakulski przejmował stery w śląskim NFZ tłumaczył, że to silna konkurencja na rynku usług medycznych powoduje patologie w systemie. Nie rozwiązał jednak wszystkich problemów. Afera kliniki Euromedic, jak bumerang wróciła w połowie zeszłego roku. M.in. przez nią pracę stracił ostatnio wojujący z katowicką kliniką dyrektor Nowak, a Euromedic kilka dni temu straciła wszystkie kontrakty. – Umowa, która została rozwiązana w takim trybie, czyli z winy osoby i po przedstawieniu uzasadnienia podmiot tam nie może składać. Oferta tego podmiotu w kolejnym konkursie ulega odrzuceniu – tłumaczy Barbara Bulanowska, p. o śląskiego oddziału NFZ. Śledztwo w sprawie prowadzi już katowicka prokuratura. – W tej chwili osoby, które prowadzą to śledztwo przesłuchują świadków. Są to zarówno przedstawiciele szpitala, czy osoby związane ze szpitalem, ale również przedstawicieli śląskiego oddziału NFZ – informuje Marta Zawada-Dybek, Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Zamieszanie wokół funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia jest coraz większe. Opozycja do działania chce zmusić premiera, by wytłumaczył działania swojego ministra. – Z punktu widzenia oceny działań funkcjonariusza publicznego już są działaniami, w których władza wykonuje tych nadużyć – już bez przysłowiowych białych rękawiczek – to jest działanie ordynarne – zaznacza Jerzy Polaczek, poseł PiS.
Dogłębnie sprawę zamierza też sprawdzić minister zdrowia. Bartosz Arłukowicz już poinformował, że wystąpi w trybie pilnym do szefa CBA o pełne zbadanie wszystkich okoliczności dotyczących raportu w śląskim oddziale NFZ.
