Region
Zamykana autostrada

Drogowcy montowali nad autostradą wiadukt składający się ze stalowych belek. Prace były na tyle niebezpieczne, że nie mogły odbywać się przy normalnym ruchu. Czas pomiędzy zamknięciami uzależniony był od natężenia ruchu na autostradzie. A że to było w sobotę stosunkowo niskie, prace przeprowadzano szybko, sprawnie, a tworzące się kolejki samochodów nie miały czasu stać się regularnym korkiem.