RegionWiadomość dnia

Zanieczyszczone Jezioro Żywieckie odstrasza turystów

Na windsurfing na wodach Jeziora Żywieckiego decydują się tylko nieliczni. Sanepid 3 dni temu pobrał próbki z najbardziej obleganych przez turystów kąpielisk na Żywiecczyźnie. Wyników badań jeszcze nie ma. – W trzech kąpieliskach woda nie została w ogóle pobrana do badania ze względu na przekroczone parametry fizykochemiczne, takie jak barwa i mętność, które już na wstępie zdyskwalifikowały wodę do pobrania – informuje Marta Micor, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Żywcu. Więc każdy, kto do niej wchodzi, robi to na własne ryzyko. – Są gorsze rzeczy. Rekiny w morzu i też się pływa. Trudno. Nie ma wyjścia. Jest syf, ale pływać trzeba. Wieje rzadko, to trzeba pływać i korzystać – uważa Tomasz Andrejko, turysta z Andrychowa.

Ci, którzy normalnie z turystki tutaj żyją, w tym roku o korzyściach nawet nie myślą. Bo głowy i ręce zajęte mają nie wylegującymi się na brzegach klientami, ale tym co na te brzegi naniosła powódź. – Część nam się udało już troszeczkę oczyścić, ale jest tego tak bardzo dużo – są to ciężkie drzewa, konary, jest bardzo dużo szklanych butelek, śmieci, plastików, padliny też troszeczkę przypłynęło z tą wodą. Jest sprawa nieciekawa – opisuje Tomasz Kołodziejczak, właściciel pensjonatu i przystani “Mega” w Żywcu. Bo ruch w interesie zmniejszył się o połowę. I mieszkańcy i turyści z żalem wspominają ubiegły rok. – Ogródek był czynny, piwiarnia i wszystko elegancko. A po tej powodzi oczywiście już niestety… wszystkie śmieci wyrzuciło, drzewa. Ludzi w tym roku będzie tutaj bardzo mało. Jest po prostu tragedia – opowiada Mirosław Kufel, mieszkaniec Żywca.

Jak mówią Ci, którzy nad jeziorem bywają regularnie – tragedia tym większa, że do tej pory, nikt nie zadbał o to, by było lepiej. – To nie jest od 2-3 dni, tylko powiedzmy od tygodnia. I nikt tym się nie zajmuje. Jeżdżą tutaj tylko jakieś komisje, nie komisje, policja, WOPR. Przyglądają się i nic nie robią – uważa Bogdan Bogunia. Władze Żywca zapowiadają jednak, że robić coś zaczną. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. – Zorganizujemy takie ogromne sprzątanie, w co zaangażuję również mieszkańców naszego miasta, wędkarzy. Zaangażuje również ciężki sprzęt. Pan wojewoda obiecał nam również jakieś pieniądze na ten cel. No i będziemy się starali to wszystko usunąć – deklaruje Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.

Na 21-go czerwca Sanepid planuje kolejne badania wody – ich wyniki, od których uzależniona jest możliwość kąpieli będą znane pod koniec miesiąca.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button