RegionWiadomość dnia

Zaniedbywała psy od miesięcy

Policja znalazła sukę zawiniętą wokół metalowego pręta przy budzie w dąbrowskich Strzemieszycach. Była nieprzytomna. Na niej leżały ledwo żywe szczenięta. – Była w stanie krytycznym, wręcz w stanie agonalnym. Nieprzytomna, nieświadoma zupełnie. Miała objawy neurologiczne, nie reagowała w ogóle na otoczenie – mówi Justyna Osińska, lekarz weterynarii. Niestety, weterynarzom nie udało się jej uratować.

Gehenna tych zwierząt musiała trwać przynajmniej od kwietnia, czyli od czasu kiedy, jak twierdzi ta pani, przeniosła się do Mikołowa i bywała na posesji sporadycznie – stwierdza Edyta Dziwak z Fundacji dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych EMIR.

Jeszcze rzadziej na posesji pojawiał się współwłaściciel działki, który z opiekunką zwierząt jest w sporze prawnym. Nie podejrzewał, że sprawa będzie miała tak krytyczny finał. – Pies wtedy był jeszcze w dobrym stanie – to znaczy żył, stał na nogach, ale był chudy. Nawet zażartowałem do żony, mówię: “zobacz, nawet ścieżka do tego psa słabo wydeptana”. Czyli, że był mało karmiony – stwierdza Marek Jakubowski, współwłaściciel działki.

Ares, pies który był więziony w pomieszczeniu metr na metr, nie miał innego wyjścia, musiał się żywić drewnem i własnymi odchodami.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Próbowaliśmy się skontaktować z właścicielką psów, ale bezskutecznie.

Fundacja EMIR ustaliła, że jest nią trzydziestoletnia nauczycielka. – W zasadzie muszę powiedzieć, że ona nie się w ogóle nie tłumaczy. Twierdzi, że bardzo kocha zwierzęta, że zawsze gardziła ludźmi, którzy się znęcają nad zwierzętami – podkreśla Dziwak. Jednak widząc zwierzęta w tak strasznym stanie trudno w to uwierzyć.

Zostało przyjęte zawiadomienie o przestępstwie z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, za które to grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, jeżeli to znęcanie było ze szczególnym okrucieństwem – wyjaśnia mł. asp. Mariusz Miszczyk z KMP w Dąbrowie Górniczej. A że było to znęcanie się ze szczgólnym okrucieństwem w Fundacji EMIR nie mają żadnych wątpliwości.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button