Zaprezentowano maskotki promujące Euro 2012
Maskotki promujące Euro 2012 nie mają jeszcze imion. UEFA rozpisała na nie konkurs. Kibice mogą głosować na trzy propozycje: Slavek i Slavko, Siemko i Strimko, Klemek i Ladko.
Zdaniem prezesa Grzegorza Laty to dobrze, że o imionach zdecydują sami kibice. “Chociaż znając naszych rodaków, ilu nas jest, każdy będzie miał dla nich inne imię. Trzeba będzie dobrać odpowiednio” – żartuje były supersnajper biało-czerwonych.
Dyrektor turnieju Euro 2012 w Polsce Adam Olkowicz jest pewien, że maskotki przypadną do kibicom gustu. “Młodość, sympatia, zabawa, świetne umiejętności żonglerskie, przyjaźń polsko-ukraińska i świetnie grają. Gdyby Frankowi Smudzie brakowało kogoś, to niech patrzy na młodszych”- żartuje Adam Olkowicz.
Były reprezentant Polski Zbigniew Boniek jest pewien, że z czasem kibice przyzwyczają się do maskotek. “Nie są przedziwnione, są fajne, jest powiew młodości, sympatii, miłości do futbolu, są w barwach narodowych, są fajnie skonstruowane, jestem przekonany, że będą cieszyć się popularnością” – mówi popularny “Zibi”.
Bliźniak przedstawiający reprezentanta Polski ma na koszulce numer 20. Zbigniew Boniek żartuje, że na pewno jest to dla biało-czerwonych dobry znak. ” Nie chcę być egoistą, ale muszę powiedzieć, że nasza maskotka zupełnie przypadkowo ma na koszulce dobry numer. 20-stka zawsze była dobra dla naszej reprezentacji. Miejmy nadzieję, że będzie to dobra wróżba” – mówi popularny “Zibi”, który świecił sukcesy w biało-czerwonych barwach właśnie z 20-stką na plecach.
Były sekretarz generalny UEFA David Taylor mówi, że maskotki oprócz tego, że mają wzbudzać sympatię, prezentują także ideę organizacji Euro przez dwa kraje. “Są podobni, ponieważ to wspólne przedsięwzięcie pomiędzy dwoma krajami. Są braćmi, jeśli nie bliźniakami. Jeden z jednego kraju, drugi z drugiego” – mówi działacz UEFA.
Konkurs na imiona dla maskotek Euro 2012 zostanie rozstrzygnięty 4 grudnia. Do pierwszego gwizdka Euro 2012 pozostało 570 dni.


