Kraj

Zatrzymano handlarzy bronią i materiałami

 Jak poinformował PAP rzecznik podkarpackiej policji kom. Mariusz Skiba, zatrzymanych zostało siedem osób. „Policjanci rozpracowywali tę sprawę od kilku miesięcy. Sprawa rozpoczęła się od informacji, że grupa osób związana ze sobą towarzysko, głównie kolekcjonerzy broni, ale też instruktor strzelectwa, zajmuje się nielegalnym handlem bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi. Funkcjonariusze dowiedzieli się także, że niektórzy z podejrzanych mogą kontaktować się z członkami zorganizowanych grup przestępczych” – dodał Skiba. W środę rano policjanci weszli do domów tych osób, zakładów pracy i warsztatów, w kilku miastach na Podkarpaciu: w Mielcu, Przemyślu, Dębicy i w Rzeszowie. Znaleźli m.in. ok. 30 sztuk broni palnej. „Jest to zarówno broń długa, jak i krótka, sportowa, myśliwska, współczesna, ale też pochodząca z okresu drugiej wojny światowej. Funkcjonariusze znaleźli także cztery uzbrojone granaty i trzy pociski artyleryjskie, jak też części zapalnika czasowego (urządzenie powodujące detonację ładunku wybuchowego z opóźnieniem czasowym – PAP)” – powiedział Skiba. Na terenie jednego z zakładów w Dębicy policjanci w skrytce znaleźli 50 kg materiałów wybuchowych. Firma, na terenie której znaleziono niebezpieczny ładunek, wykonywała legalnie usługi związane z wyburzaniem budynków, nie posiadała jednak zezwolenia na magazynowanie materiałów. „Materiały wybuchowe były przechowywane w warunkach stwarzających ogromne zagrożenie dla ludzi pracujących w zakładzie, jak też mieszkańców pobliskich budynków. W tej skrytce znajdowało się bowiem także 300 szt. zapalników do ładunków wybuchowych. Okazało się, że materiały ukrył tam jeden z mieszkańców powiatu dębickiego. Policyjni śledczy ustalili ponadto, że w dokumentach firmy były nieprawdziwe informacje, wskazujące na to, że te materiały wybuchowe już dawno zostały zużyte” – stwierdził Skiba. Znalezione przedmioty zostały zabezpieczone przez policyjnych pirotechników z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Z terenu zakładu wywiozą je saperzy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button