Zatrzymano założyciela serwisu WikiLeaks
Scotland Yard podał, że władze szwedzkie zarzucają Assange’owi wymuszenie, molestowanie seksualne i gwałt. Jeszcze dziś Australijczyk ma stanąć przed sądem w Westminster. Assange twierdzi, że jest niewinny. Adwokat założyciela Wikileaks wcześnie rano oświadczył, że był w kontakcie z brytyjską policją i otrzymał treść międzynarodowego listu gończego. Adwokat utrzymuje, że szwedzka prokuratura już raz umorzyła dochodzenie przeciwko Assange’owi, który chce teraz oczyścić swoje dobre imię i szukał z nią ponownie kontaktu, ale będzie się bronił przed ekstradycją.
Julian Assange to australijski aktywista internetowy, dziennikarz i programista. Znany jest jako założyciel Wikileaks – portalu, który umożliwia publikowanie w sposób anonimowy dokumentów rządowych i korporacyjnych przez informatorów chcących zasygnalizować działania niezgodne z prawem. Brytyjska policja wiedziała podobno już od pewnego czasu, gdzie przebywał Julian Assange, który jest wprawdzie obywatelem Australii, ale mieszka w Anglii. Scotland Yard ma obowiązek skierować sprawę ekstradycyjną do sądu, ale nie musi osadzić Assange’a w areszcie i – jak wynika z doniesień – Assange zbiera pieniądze na kaucję. Jego adwokat powiedział wczoraj, że nawet w razie jego aresztowania portal Wikileaks będzie nadal działał.
28 listopada WikiLeaks rozpoczęło upublicznianie przeszło 250 tysięcy depesz dyplomacji amerykańskiej z placówek na całym świecie. Spowodowało to ostrą reakcję Stanów Zjednoczonych i burzliwą debatę w mediach na całym świecie.
