Zawieszono negacjacje ws. przyszłości zakładów Fiata pod Neapolem
Po siedmiu godzinach rokowań w Turynie obie strony zgodziły się na dwudniową przerwę. Rozmowy zostaną wznowione w piątek po południu w Rzymie.
Związkowcy mają więc 48 godzin na uzgodnienie stanowiska wobec propozycji Fiata. Od ich przyjęcia zależy przyszłość fabryki w Pomigliano d’Arco pod Neapolem i przejęcie przez nią w połowie przyszłego roku, produkcji Pandy. Turyński koncern, który na restrukturyzację starego zakładu przeznaczył siedemset milionów euro, zamierza radykalnie zmienić organizację pracy. Ma to polegać między innymi na wprowadzeniu trzech zmian dziennie przez sześć dni w tygodniu, podwojeniu obowiązkowych godzin nadliczbowych i przesunięciu przerwy obiadowej na ostatnie pół godziny każdej zmiany. Dyrekcja chce też uzyskać gwarancję rezygnacji z protestów i przestojów oraz walki z absencją wśród pracowników.
Wśród związków zawodowych istnieją wciąż podziały w ocenie tej propozycji. Dla większości jest ona do przyjęcia, według lewicowej organizacji metalowców Fiom wymaga jednak złagodzenia.