Region

Zawód zasługujący na szacunek

To najprawdopodobniej jeden z najbardziej szanowanych ludzi w Polsce. Wiek średni, statystyczna rodzina 2+2 i ponad 20 lat ciężkiej pracy w górnictwie. – Praca wymaga kwalifikacji, odpowiedzialności i myślenia przede wszystkim o tym, co się robi, jak się robi, bo odpowiada się za siebie, za kolegów i za innych – mówi Jan Stadlicki, górnik w kopalni “Mysłowice-Wesoła”.

A inni wydają się ten wysiłek doceniać. Tak przynajmniej wynika z badań TNS OBOP. Aż 82 proc. Polaków uznało, że zawód górnika zasługuje na większy szacunek niż inne.

Te wnioski nie dziwią socjologów. Jednak zdaniem Tomasza Nawrockiego z Uniwersytetu Śląskiego szacunek dla węgla przysłania dostrzeganie potencjału całego regionu. – Węgiel jest bardzo ważny dla wizerunku Śląska, ale ten wizerunek Śląska należy zmieniać pokazując to nowe oblicze – uważa.

Oblicze złożone z nowych technologii, banków, ale i wyższych uczelni, w których kształci się coraz więcej osób. Również pracujących górników. Michał Kanclerz, którego dziadek i ojciec pracowali w górnictwie, dziś razem z setką innych pracowników Katowickiego Holdingu Węglowego odebrał indeks Akademii Górniczo-Hutniczej. Specjalnie dla nich krakowska uczelnia otwarła zamiejscowy ośrodek w Katowicach. – Wydaje mi się, że trzeba podnosić swoje kwalifikacje. A poza tym, jest to też kwestia zarobków. Im wyżej, tym lepiej płatne – mówi Kanclerz.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jednak przede wszystkim chodzi o kwalifikacje i zasypanie dziury pokoleniowej, która pojawiła się, gdy górnicy zaczęli odchodzić z kopalni. – Te maszyny i urządzenia, które teraz pracują, wymagają wykwalifikowanej kadry, na odpowiednim poziomie – podkreśla Waldemar Mróz, wiceprezes KHW.

Poziomie, który – jak zapewniają odpowiedzialni za kształcenie górników – również się podnosi. – Górnicy bardzo chętnie się szkolą i corocznie obserwujemy wzrost ilości osób korzystających z naszych usług – przyznaje Aleksandra Stańczyk ze Spółki Szkoleniowej KHW.

To zdaniem ludzi z branży jeden z największych, ale i najbardziej niedocenianych sukcesów polskiego górnictwa. – Nie chcemy spojrzeć na to i dostrzec tego, jakie osiągnięcia w górnictwie zaistniały w przestrzeni czasu transformacji gospodarczej – jak wzrosła wydajność, jak poprawiły się warunki pracy – zaznacza Maksymilian Klank ze Związku Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego.

I być może właśnie dlatego, trzy czwarte polaków, jak pokazały cytowane badania, uważa, że gospodarcze serce Polski bije właśnie w kopalni.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button