RegionWiadomość dnia

Żeby było wygodniej trzeba zapłacić. Ile zapłacimy za komfortową komunikację miejską na Śląsku?

Kierunek zmian wyraźny. Nowy dworzec autobusowy w Katowicach już działa. Ten w Tarnowskich Górach zdaniem wielu, ma być jeszcze nowocześniejszy niż podziemna inwestycja w Katowicach. Przekonamy się o tym już w kwietniu, bo wtedy warta 20 mln zł budowa dobiegnie końca i zostanie oddana we władanie pasażerów. “-W końcu jak ktoś przyjedzie do nas z innych stron to powie- no, w Tarnowskich Górach to jest coś pięknego, bo i dworzec kolejowy odnowiony, dworzec autobusowy” – cieszy się Jan Moś, mieszkaniec Tarnowskich Gór. Ma być nie tylko miło i ciepło, ale przede wszystkim funkcjonalnie i wygodnie. “-Jeżeli nasz autobus, którego planowany przyjazd był o 12.00, a on stoi gdzieś w korku, tą informację w uzyskamy nie wychodząc z domu” – mówi o nowinkach technicznych które zaistnieją wraz z uruchomieniem nowego dworca burmistrz Tarnowskich Gór, Arkadiusz Czech. Tę rewolucyjną zmianę ma zapewnić nowoczesny system informatyczny. W autobusach pojawią się nadajniki GPS i smartfony. Dane o położeniu konkretnego pojazdu będą dostępne nie tylko na dworcu, ale i w internecie.

Na nowe tory komunikację miejską skierować chcą też w Bytomiu. Władze miasta wraz z przedstawicielami Tramwajów Śląskich przedstawiły dziś swoje plany inwestycyjne. Front robót ruszy już 4 marca. Jak mówi Henryk Bonk, wiceprezydent Bytomia, do tej pory torowiska były wymieniane tylko w sytuacji awaryjnych. Dzisiaj i technologie i potrzeby dotyczące budowy samych torowisk i pojazdów wymagają modernizacji. Prace przewidują zamknięcie dla ruchu ulicy Moniuszki od Powstańców Warszawskich do Jagiellońskiej. Utrudnienia potrwają tu przez dwa miesiące do 9 maja. Zakaz wjazdu pojawi się też na Sądowej. Tadeusz Freisler, prezes Tramwajów Śląskich apeluje z tego powodu do …pasażerów. “-Prosimy naszych pasażerów, żeby wykazali dużą dozę zrozumienia i cierpliwości, bo tego typu prace wiążą się zawsze z utrudnieniami.” A te ostatnie nie skończą się wraz z oddaniem do użytku nowego torowiska. W drugim etapie robót zamknięta zostanie ulica Katowicka. Tu również tory wymagają liftingu. Modernizacja pochłonie 6 mln złotych.

Kolejne inwestycje pociągają za sobą niestety kolejne podwyżki. Od marca każdy jeden na liniach obsługiwanych przez KZK GOP zdrożeje o 20 groszy. Przeciwko podwyżkom protestują związkowcy z Sierpnia 80. Na 7 marca planują akcję pod kryptonimem “śląskie powstanie komunikacyjne”. “-Będziemy przemieszczać się bez kasowania biletów. Być może będziemy też zaklejać kasowniki. Uważamy, że taki akt obywatelskiego nieposłuszeństwa jest bardzo potrzebny. ” – zapowiada Patryk Kosela, rzecznik prasowy Sierpnia 80. Jak wytłumaczyć podwyżki wprowadzane od wiosny w KZK GOP? Może tym, że największy w regionie organizator komunikacji miejskiej od dłuższego czasu notuje straty w budżecie. “- W roku ubiegłym mieliśmy 3,5 mln biletów sprzedanych mniej, w skali roku biletów komunikacji miejskiej różnego typu sprzedajemy 64 mln sztuk” – wylicza Anna Koteras z KZK GOP. I choć to właśnie z ich sprzedaży finansowane są potem inwestycje, wzrost cen biletów wcale nie musi przekładać się na bardziej komfortową jazdę autobusem. Z każdą powdyżką rośnie za to liczba osób jeżdżących na gapę.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button