RegionWiadomość dnia

Żeby nic się nie zmarnowało. W Katowicach trwa poświąteczne zbiórka żywności

Dziś w na ulicy Stawowej w Katowicach odbyła się poświąteczna zbiórka żywności. To już tradycja i dzień, na który wszyscy potrzebujący wsparcia czekają. Dziś każdy, komu po świętach pozostał nadmiar jedzenia i niewykorzystane, wciąż nadające się do spożycia produkty, mógł przekazać je potrzebującym.

 

  • Eksperci biją na alarm! Tony jedzenia po świętach lądują na śmietniku!

  • Aby nie marnować żywności, w Katowicach ruszyła poświąteczne zbiórka żywności

  • Poświąteczna zbiórka żywności to próba zwrócenia uwagi na problem marnotrawstwa

-Co roku mamy wrażenie, że tych rzeczy jest coraz więcej, ale to dobrze bo też zauważyliśmy, że z roku na rok jest coraz więcej potrzebujących. Akcja cieszyła się bardzo dużym powodzeniem i wśród mieszkańców, którzy takie jedzenie przynosili, jak i cieszyła się tym, że bezdomni, biedni przychodzili i na bieżąco te rzeczy z tego stołu zabierali. Była taka wymiana – jedne rzeczy na stole się pojawiały, inne znikały – mówi Mariusz Nawrat, Stowarzyszenie Klucz – Stop Społecznym Wykluczeniom.

 

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Uchwała antysmogowa wejdzie w życie za kilka dni. Kopcenie będzie nielegalne

Obowiązkowe szczepienia w Polsce od 1 marca 2022. Kto musi się zaszczepić?

W jednych miastach zbierają, w innych sadzą. Co zrobić z choinką po świętach?

Nie trzeba marnować jedzenia po świętach. Poświąteczna zbiórka żywności ruszyła w Katowicach

Ale by posiłki na stole mogły się pojawiać, potrzebni są przede wszystkim darczyńcy. A ci mimo dużego mrozu pojawiali się dziś na Stawowej od wczesnych godzin porannych. Jednogłośnie przyznawali, że cel przyświeca jeden – bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi, a takie akcje mają sens.

-Bardzo potrzebne, ja uważam, że bardzo potrzebne. Uważam, że im się też należy, a niejednokrotnie nie z własnej winy wylądowali na ulicy – mówi Małgorzata, mieszkanka Katowic.

-Jestem sama, wdową jestem tylko z dziećmi. I zawsze to robię i zawsze to będę robić. Niektórzy ludzie nie umieją poprosić o pomoc, po prostu nie umieją poprosić o pomoc i jest im wstyd. I tak powinno być – ci co mają więcej, powinni dawać tym, co mają mniej – mówi Joanna, mieszkanka Katowic.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

Poświąteczna zbiórka żywności w Katowicach to już grudniowa tradycja

Każdego roku w akcję angażują się wolontariusze, którzy poświąteczne posiłki wydają bezdomnym. Dziś mimo siarczystego mrozu dzielnie wspierali tegoroczną zbiórkę i to właśnie oni widzą, jak wiele osób potrzebuje takiego wsparcia.

-Przede wszystkim tego ciepłego posiłku, ale też na przykład ciepłego ubrania – tak jak jesienią zbieramy czapki, szaliki i odzież wierzchnią. Ale też tego ciepłego słowa. Mamy okres świąteczny, ludzie cierpią przez to, że są samotni, więc również to takie dobre słowo i to, że po prostu ktoś jest – mówi Karolina Kabasińska, wolontariuszka.

Zbiórka żywności w centrum Katowic trwała do godziny 13, jednak jeżeli ktoś chciałby jeszcze wesprzeć osoby bezdomne i ubogie, produkty o długiej dacie ważności może przynosić do siedziby Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego przy ul. Jagiellońskiej w Katowicach. W wielu miastach województwa powstały też jadłodzielnie, które poświąteczną żywność również przyjmują.

 


Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!


 

autorka: Fatima Orlińska

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button