Zezwolenie jest, ruchu nie ma. A1 z Pyrzowic do Piekar gotowa.
Kierowcy jednak się martwić nie muszą. Odcinek między Pyrzowicami a Piekarami ma zostać oddany do użytku na przełomie maja i czerwca. Tak przynajmniej zapewniają przedstawiciele katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie tylko ten zresztą odcinek ma zostać oddany we władanie kierowców. Udostępniony będzie także fragment A1 z Piekar do Wieszowy i łącznik od węzła A1 do lotniska Katowice i istniejącej już trasy S1. Na przełomie maja i czerwca ma tutaj dobiec końca budowa jezdni autostrady. Drogowcy mają jeszcze w planie – po otwarciu trasy – prace wykończeniowe, ale nie powinny one nastręczać kierowcom kłopotów. Co więcej, jeśli plany GDDKiA wypalą, będzie można już w czasie Euro 2012 bezkolizyjnie przejechać przez aglomerację śląską. Trasa swój początek brałaby w Gliwicach Sośnicy, gdzie na węźle spotykają się autostrady A1 i A4, przechodziłaby autostradą A1 do Pyrzowic, łącznikiem S1 do lotniska i dalej istniejącą drogą ekspresową S1 do węzła prowadzącej na Warszawę “Jedynki” w Podwarpiu pod Siewierzem. Na Sośnickim węźle ustawiono już nawet z myślą o piłkarskich turystach specjalne znaki, informujące o ilości kilometrów do poszczególnych aren Euro 2012.
