Zima atakuje niemal w całej Europie
Ponad 20 centymetrów śniegu spadło w zachodniej, środkowej i północnej Słowacji. Ciężarówki blokują połączenie między Rużomberkiem i Dolnym Kubinem. Rozbite samochody tarasują drogi przed Trnavą i Nitrą. Uszkodzony TIR blokuje polączenie z Trenczyna do Drietomy. Zablokowana jest autostrada D-1 z Zyliny do Bratysławy. Do wielu wypadków doszło w stolicy kraju Bratysławie.
Na Węgrzech w niektórych rejonach spadło pół metra śniegu. Północne rejony kraju ogłosiły “pomarańczowy” alert ostrzegawczy. W nocy opady mogą przechodzić w marznący deszcz. Drogi będą bardzo śliskie.
Śnieg sparaliżował Wieden. Z powodu wielu wypadkow zamknięto obwodnicę Wiednia A-21 między Knoten Steinhaus i Vosendorf. Zamknięta jest międzynarodowa autostrada A4 prowadząca na Węgry między miejscowościami Fischamend i Bruck am Leitha. Do wielu wypadków doszło w Austrii przy granicach ze Słowenią. Ze śniegiem zmaga się podwiedeńskie lotnisko w Schwechacie, wiele lotów odwołało również lotnisko w Grazu.
W Czechach cały czas pada śnieg. Niezwykle intensywne opady objęły cały kraj. Śnieg pada bez przerwy od wczesnego popołudnia. Służby drogowe nie mają żadnych szans na jego sprzątanie. Wszystkie drogi, włącznie z międzynarodowymi i głównymi są z trudem przejezdne. Na głównej autostradzie łączącej Pragę z Brnem i Bratysławą oraz Ostrawą doszło do kilku wypadków, w wyniku których powstały wielokilometrowe korki. Podobna sytuacja jest w Pradze. Całe miasto jest sparaliżowane. Magistrat ogłosił stan zagrożenia. Nie jeździ większość tramwajów i autobusów. Pociągi dalekobieżne, w tym międzynarodowe z Polski, Niemiec i Austrii mają kilkugodzinne opóźnienia. Policja i służby drogowe apelują do kierowców TIR-ów, aby zaparkowali swoje pojazdy na najbliższych parkingach na co najmniej kilka godzin. Według prognoz śnieg w Czechach padać będzie aż do jutrzejszego przedpołudnia.
Zima paraliżuje życie w wielu regionach Francji. Meteorolodzy przewidują, że do końca tygodnia w znacznej części kraju będzie sypał śnieg i trzymał mróz. Szczególnie dotknięte są północno-zachodnie i środkowo-wschodnie rejony kraju. Ponad 50 tysięcy gospodarstw jest pozbawionych prądu. Pociągi, szczególnie jadące z Paryża na południowy wschód, mają duże opóźnienia. Około 10 tysięcy ciężarówek stało przez całą noc na poboczu, przede wszystkim w Alpach i w dolinie Rodanu. W największym departamencie Francji, w Val de Marne na przedmieściach Paryża mróz spowodował awarię gazociągu. W kilku miasteczkach tego regionu nie ma czym ogrzewać mieszkań. Energetycy zapowiadają na wieczór szczyt zużycia prądu w całym kraju. W niektórych regionach, jak w Bretanii, dopływ prądu będzie wyłączany.
W Amsterdamie wszyscy bezdomni musieli obowiązkowo spędzić ostatnią noc w noclegowniach. Władze wprowadziły do niedzieli stan wyjątkowy dla bezdomnych ze względu na silne mrozy. Burmistrz Amsterdamu obawiał się, że bezdomni pozostający w mroźne noce na ulicy mogą zamarznąć. Dlatego wprowadził nadzwyczajne przepisy, które zmuszają ich do przebywania w noclegowniach od godziny 23.00 do 7.00 rano. Czerwony Krzyż przygotował dodatkowe łóżka, koce i ciepły posiłek. W sumie w stolicy Holandii przenocować może w noclegowniach prawie 250 bezdomnych osób.
Atak zimy w Szwajcarii. Lotniska w Genewie, Bazylei i Bernie są całkowicie zamknięte. Lotnisko w Genewie nie działa już od wczoraj. Śnieg zablokował ruch na wielu drogach. W całym kraju doszło do setek wypadków samochodowych. Na wielu trasach nie jeżdżą autobusy. Najbardziej dotknięte opadami śniegu są francuska i włoska część Szwajcarii. Szwajcarska policja ostrzega przed jazdą na letnich oponach. W Szwajcarii zmiana opon na zimowe nie jest obowiązkowa. Śnieg ma padać jeszcze przez całą noc.
W północnych i środkowych Włoszech padają natomiast ulewne deszcze. Woda zalała część miasta L’Aquila, zniszczonego przez zeszłoroczne trzęsienie ziemi. W Rzymie Tybr tak przybrał, że może wystąpić z brzegów.