Region

Zima bezdomnych. Pierwsza ofiara wyziębień w województwie śląskim

Chodzimy po ulicach. Gdy widzimy bezdomnych, to rozmawiamy z nimi. Mówimy im, że mogą uzyskać pomoc u nas w MOPS-ie. Niektórzy chcą skorzystać z tego, przychodzą ze mną, albo przychodzą później, ale to zazwyczaj przychodzą do nas na dzień, dwa – mówi Andrzej Kociołek, były bezdomny, streetworker. Większość z nich zamiast noclegowni wybiera życie na własną rękę, a to o tej porze roku często jest zgubne. 45-latek z Zabrza zmarł nad stawem. – Okazało się, że osoba jest już zesztywniała. Prawdopodobnie nie żyła już od paru dni. Obróciliśmy ją na lewy bok i w tym momencie okazało się, że połowa twarzy jest pogryziona przez myszy – mówi Sławomir Wdowiak, Straż Miejska w Zabrzu.

O szczęściu może mówić inny bezdomny, który tej nocy zasnął na ulicy Łanowej w Zabrzu. – To była godzina 2, kiedy jeden z przechodniów zauważył, że na ziemi leży mężczyzna. Powiadomił oficera dyżurnego policji, a ten natychmiast tam skierował patrol – relacjonuje asp. sztab. Marek Wypych, KMP w Zabrzu.

Nie wszędzie jednak patrole i streetworkerzy są w stanie dotrzeć na czas. Żeby zwiększyć szanse bezdomnych w województwie śląskim uruchomiono bezpłatny telefon. 0 800 100 022 – pod tym numerem można uzyskać informacje o miejscach noclegowych i ogrzewalniach. Do tych miejsc wstępu jednak nie mają nietrzeźwi. To najczęściej decyduje o tym, że wielu bezdomnych wybiera życie – jak mówią – na wolności z alkoholem. – Jest ciepły posiłek, można się wykąpać, ubrać. Jeżeli jest taka możliwość idzie się do opieki społecznej po pomoc, która właśnie daje skierowanie do takich schronisk i ogrzewalni, i człowiek w jakiś sposób może zacząć nowe życie – mówi Michał Nawa, Towarzystwo św. Brata Alberta w Katowicach.

Pan Bogdan “na ulicy” żył 10 lat. Ma za sobą dwa zawały serca i udar mózgu. Do noclegowni w Katowicach trafił cztery miesiące temu. – Jestem z powrotem człowiekiem jakim byłem i takim się też czuję – deklaruje. Każdej zimy w województwie śląskim dochodzi do kilkunastu śmiertelnych wyziębień.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button