RegionWiadomość dnia

Zima – drogowy horror w Gliwicach

Kilka sekund i jazda kończyła się stłuczką lub jeszcze gorzej. Przyczyna jasna – śliska nawierzchnia – Jechał od prawej strony, wpadł w poślizg i uderzył mi w maskę!– mówi Marek Śmieja, kierowca.

Wydostanie się z drogowej opresji niekoniecznie oznaczało sukces w starciu z nieprzyjazną aurą. Tak było w Gliwicach. – Miasto było totalnie zablokowane, nawierzchnia, asfalt pokryty był cienką warstwa lodu.– stwierdza podkom. Marek Słomski, KMP w Gliwicach.

Lodu, który skutecznie pozbawił złudzeń tych, którzy dziś rano liczyli na szybkie dotarcie do pracy. – Z Łabęd na Obrońców Pokoju jechałam godzinę piętnaście. A normalnie… Osiem minut! – mówi Karolina Lasoń, kierowca.

To spowodowało lawinę pytań o to czy czasem znów zima nie zaskoczyła drogowców i czy w schemacie reagowania na takie sytuacje nie ma czasem.. sporej dziury. Bo w Gliwicach od śliskiej nawierzchni do paraliżu droga okazała się bardzo krótka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kierowcy stali w miejscu, nie potrafili ruszyć, problemy były w rejonach wiaduktów, mostów, zjazdów. – mówi podkom. Marek Słomski.

Może dziś nie byłoby takiej sytuacji gdyby temat odśnieżania w Gliwicach nie byłby.. bardzo śliski. Przetarg na te usługi w części miasta pozostaje nierozstrzygnięty i dziś nad ranem sytuacja rozstrzygnięcia się tak. Straszny pech – tłumaczą władze. – Na wschód od Zabrza nie było już tego problemu, znaleźliśmy się w takim dziwnym klinie.– twierdzi Marek Jarzębowski, Urząd Miejski w Gliwicach.

W przetargowym klinie znalazła się z kolei firma która przetarg na odśnieżanie oprotestowała. Żadne pieniactwo tylko obrona interesów – twierdzą jej władze. – Jak się ogłasza jakiś przetarg to trzeba przewidzieć możliwości i termin ofert musi być na tyle wcześnie by przewidzieć co się możne wydarzyć. – mówi Jan Sochecki, REMONDIS Sp. z o.o.

Miasto najprawdopodobniej nie przyjmie protestu. Zapewnia także, że podobnej sytuacji nie sposób było przewidzieć. Przewidują już jednak kierowcy – kolejny poranny atak zimy będzie kolejną próbą cierpliwości.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button