Zimna wanna do porodu w Tychach

Aby usłyszeć piękny krzyk nowonarodzonego dziecka kobieta musi najpierw zdecydować, w jaki sposób ma ono przyjść na świat. W szpitalu wojewódzkim w Tychach możliwości jest co najmniej kilka. – Na trakcie porodowym w szpitalu wojewódzkim znajdują się cztery boksy do porodu naturalnego – mówi dr Leon Kolny z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Tychach.
Jednak to dopiero początek możliwości, które przed kobietami otwiera ten wyremontowany za wiele milionów złotych przed kilkoma laty trakt porodowy. W tyskim szpitalu znajduje się bowiem jedyna na Śląsku wanna porodowa. Jest tylko jeden problem, podobno nie ma w niej ciepłej wody. Przyznanie się do tego lekarzom przychodzi z wielkim trudem. Jednak kiedy drąży się temat z dziennikarskim zacięciem prawda zaczyna rodzić się w bólach. – Rzeczywiście instalacja centralnie ciepłej wody szwankuje. Jednak nie od nas lekarzy zależy, czy ta ciepła woda jest, czy nie. Jest w jakiś sposób złośliwość rzeczy martwych, że nie zawsze ten sprzęt działa tak jak powinien – przyznaje dr Kolny. Ta sytuacja podnosi temperaturę personelowi, który musi biegać do supernowoczesnej wanny z wiadrami ciepłej wody, ale niestety nie podnosi temperatury w niej samej.
O tym, że ciepła woda jest potrzebna wiedzą w Sosnowcu, gdzie wanna przywita mamy dopiero za kilka miesięcy. – W nowo remontowanym oddziale, do którego mamy być przeniesieni ma być wanna do porodu w wodzie. I panie jak najbardziej pytają – stwierdza Wojciech Ficenes ze Szpitala Miejskiego w Sosnowcu. A kiedy już pytają bardzo, to personel musi się w Tychach spiąć i wbrew temperaturze stanąć na wysokości zadania. Bo poród w ciepłej wannie sprawia, że przechodzi się przez niego sprawniej. – Na pewno ułatwia przejście pierwszego okresu porodu i skraca ten pierwszy okres – oznajmia Renata Jasińska, położna ze Szpitala Miejskiego w Sosnowcu. I co najważniejsze ma jeszcze dokładnie tak samo kojącą właściwość jak środki przeciwbólowe, które w szpitalach podaje się kobietom. – Kobiety najwięcej zawsze mówią o bezbolesnym porodzie, ale jest to oczywiście naprawianie natury – stwierdza Ficenes. A najlepiej naprawić jedyną w województwie wannę, by w zgodzie z naturą i bez bólu rodzić, a zimny wychów od urodzenia nie nabrał na tyskiej porodówce zupełnie nowego znaczenia.