RegionWiadomość dnia

Zlikwidowano grupę handlarzy narkotyków

Od kilku miesięcy policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach, współpracując z kryminalnymi z Opola i Centralnym Biurem Śledczym tropili członków grupy przestępczej, którzy prowadzili proceder hurtowego handlu narkotykami. Po zebraniu informacji i dowodów, które potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia, stróże prawa przystąpili do zatrzymań. Wspomagani przez policjantów z Jastrzębia Zdroju i z Żor oraz śląskich antyterrorystów na terenie tych dwóch miast zatrzymali łącznie 5 osób w wieku od 21 do 45 lat, przy których zabezpieczono znaczne ilości narkotyków.

Podczas przeszukań mieszkań i samochodów osób należących do gangu zabezpieczono łącznie prawie 5 kg amfetaminy, 440 g haszyszu, 377 tabletek ecstasy oraz działkę marihuany. Stróże prawa zatrzymali także inne przedmioty, jak: komputery, telefony komórkowe i wagi elektroniczne, które służyły w procederze handlu. Zabezpieczyli także samochód, skuter i trzy telewizory plazmowe oraz prawie 18.000 zł w gotówce na poczet przyszłych kar finansowych. Pieniądze te najprawdopodobniej stanowiły zysk z prowadzonej działalności przestępczej.

Największą ilość narkotyków zabezpieczono u 26-letniego mieszkańca Jastrzębia Zdroju, u którego znaleziono ponad 4,2 kg amfetaminy i prawie 0,5 kg haszyszu. U 45-letniego mieszkańca Jastrzębia, któremu przedstawiono zarzuty posiadania i wprowadzenia do obrotu znacznej ilości środków odurzających, zabezpieczono 440 g amfetaminy, 40 g haszyszu i prawie 400 tabletek ecstasy. Poza tym u dwóch braci w wieku 27 i 30 lat z Żor zabezpieczono ponad 100 gram amfetaminy. Hurtowa wartość zabezpieczonych narkotyków znacznie przekracza kwotę 100.000 zł.

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu Zdroju tymczasowo aresztował 4 zatrzymanych. Przedstawiono im zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i wprowadzania do obrotu substancji zabronionych. Za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button