RegionWiadomość dnia

Zlikwidowano magazyn narkotyków przy Grażyńskiego w Katowicach [Wideo i Zdjęcia]

ZOBACZ ZDJĘCIA

Policjanci z wydziału antynarkotykowego pracowali nad tą sprawą od kilkunastu tygodni. Na terenie Katowic miał istnieć magazyn, w którym przestępcy gromadzą narkotyki. Trop doprowadził ich na ulicę Grażyńskiego, gdzie w jednym z mieszkań odkryli magazyn. Zatrzymano czterech mężczyzn. Czarnorynkowa wartość towaru wynosi ponad 280 tysięcy złotych. Do policyjnych magazynów trafiło prawie 6 kilogramów amfetaminy, ponad pół kilograma marihuany i kilogram haszyszu. Mieszkańcom Katowic grozi 10-letni pobyt w więzieniu.

 

MATERIAŁ MARCINA PAWLENKI:

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Centrum handlu narkotykami w centrum Katowic! Kilkanaście kilogramów haszyszu, marihuany i amfetaminy przejęli katowiccy policjanci. Towar o wartości 300  tysięcy złotych przechowany był w jednym z mieszkań przy ulicy Grażyńskiego. Zatrzymanych w tej sprawie zostało czterech mężczyzn.

To pokłosie brawurowej akcji katowickich policjantów. Akcji, która rozegrała się w mieszkaniu w centrum Katowic przy ul. Grażyńskiego. -Usłyszałam tylko jakiś straszliwy huk, krzyk kobiet i za chwilę ktoś tu już leżał na schodach, coś mu zakładali z tyłu. Nie wiedziałam czy kajdanki, bo byli po cywilnemu – mówi mieszkająca obok “narkotykowego centrum” kobieta. Antyterroryści i celnicy przejęli prawie sześć kilogramów amfetaminy, pół kilograma marihuany i kilogram haszyszu. –One warte są na czarnym rynku ponad 280 tysięcy złotych. Nad tą sprawą pracowaliśmy od 15 tygodni. Docierały do nas informacje, że właśnie tu w Katowicach, gdzieś w centrum znajduje się narkotykowy magazyn – wyjaśnia kom. Jacek Pytel, KMP w Katowicach.

Magazyn, w którym oprócz narkotyków były też pieniądze liczone w dziesiątkach tysięcy złotych. Baza narkobiznesu znajdowała się w mieszkaniu jednego z czterech mężczyzn zamieszanych w nielegalny biznes. Mieszkał tu z babcią. -Musiało być niedobrze, skoro znieśli ją na noszach i jednak pojechała do szpitala – opowiada o dramatycznych chwilach z policyjnej akcji sąsiadka zatrzymanego mężczyzny. O przestępczej działalności wnuka sąsiedzi, jak twierdzą – nic nie wiedzieli. Co więcej, wśród tych, którzy tu mieszkają, mężczyzna miał dobrą opinię. -Marek… Bardzo spokojny człowiek, był grzeczny dla nas wszystkich. Nic na ten temat nie mogę powiedzieć, od dziecka się tu wychowywał – dodaje inna z sąsiadek zatrzymanego mężczyzny.

Teraz podobnie jak trzech jego wspólników może spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Na taryfę ulgową liczyć nie może, ze względu na duże ilości zatrzymanych środków odurzających. To nie pierwszy tak duży magazyn. Pół roku temu na tak dużą skalę narkotyki przechowywał w altanie jednego z ogródków działkowych 49-letni mieszkaniec Bytomia. -Miał 16 kilogramów amfetaminy oraz ponad 14 tysięcy tabletek extasy. Całość zabezpieczonych narkotyków to jest ponad milion złotych – wylicza mł. asp. Tomasz Bobrek, KMP w Bytomiu. 49-latek z Bytomia podobnie jak czterej członkowie narkotykowej szajki z Katowic trafił do aresztu. O jego winie sąd jeszcze nie zadecydował, bo w grę wchodzą naprawdę duże ilości narkotyków. Podobnie może być też w przypadku katowickich dilerów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button