Zlikwidowano plantację konopi indyjskich

Bielscy policjanci uzyskali informację, z której wynikało, że w jednym z prywatnych budynków w gminie Buczkowice, 30-letni właściciel prowadzi plantację konopi indyjskich. Kryminalni rozpoczęli obserwację. Wczoraj po południu zapukali do drzwi właściciela posesji. W specjalnie przygotowanym i starannie ukrytym pomieszczeniu na strychu, do którego wejście prowadziło przez niewielką szafę, a dostęp zabezpieczony był płytami styropianowymi, odnaleźli 125 krzaków konopi. Nielegalna uprawa oświetlana i ogrzewana była specjalnie przygotowaną aparaturą.
W trakcie przeszukania mieszkania odnaleziono także blisko 115 działek dilerskich gotowego suszu marihuany oraz prawie 10 porcji amfetaminy. Mężczyzna posiadał w domu cały arsenał nawozów i odżywek dla swojej uprawy.
Zatrzymany przyznał, że marihuanę rozprowadzał wśród swoich znajomych, którzy byli jego stałym odbiorcami.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za nielegalną uprawę i posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi mu 5 lat więzienia.