RegionWiadomość dnia

Zlikwidują kopalnię w Piekarach Śląskich?!

Zwolnienia i koniec wydobycia. To słowa, których boi się tu każdy.W moim przypadku to już jest tragedia, bo na starość bym jeszcze musiał gdzieś po prostu jeździć, dojeżdżać. Mnie już do emerytury za dużo nie zostało. Konkretnie 9 lat. Niestety, pomimo wcześniejszych deklaracji, przyszłość kopalni, w której od lat fedruje, jest teraz niepewna. – W pierwszym rzucie 640, później 360 do zwolnienia. Docelowo prawie 1500 osób będzie musiało zmienić miejsce pracy. To założenia jednego z trzech wariantów planu naprawczego dla Kopalni Węgla Kamiennego Piekary. Plany te poznali już związkowcy. – To są założenia, które nam przedstawił pan dyrektor. Mieliśmy nad tym pracować, budować program naprawczy, ale dla mnie ta naprawa trochę wygląda nieciekawie, bo po takim naprawianiu niewiele zostanie – stwierdza Andrzej Lukaszczyk, NSZZ Solidarność Andaluzja.

Przedstawiciele kopalni jednak uspokajają, choć zakład ma problemy, to nie ma mowy o grupowych zwolnieniach. – Naturalnie mówimy tutaj wprost nie ukrywając, że być może będzie potrzebna alokacja załogi, być może również część sprzętu. Musimy po prostu reagować na sytuację rynkową – tłumaczy Zbigniew Madej, Kompania Węglowa. A ta niestety do najlepszych nie należy. 

Piekarskiej kopalni nie udało się sprzedać spółce Węglokoks. Teraz jedynym ratunkiem dla zakładu i załogi pozostaje jeden dokument. – Jaki plan naprawczy można przygotować w dwa tygodnie? Inna kwestia jest taka, że jednocześnie wstrzymano wszystkie inwestycje i prace przygotowawcze. To świadczy jednoznacznie o tym, że planowane są dalsze ruchy – mówi Krzysztof Turzański, radny opozycji w Piekarach Śląskich.

Ruchy, które tu wywołać mogą prawdziwą burzę. Stopa bezrobocia w Piekarach Śląskich w tym roku przekroczyła 16%. Ewentualne wygaszenie wydobycia w KWK Piekary, to dla miasta niemal wyrok śmierci. – Doświadczenie pokazuje, że likwidacja nawet mniejszego zakładu rodzi pewne skutki społeczne. Stopa bezrobocia na pewno wzrasta, więc można sobie wyobrazić, jeżeli kopalnia miałaby jakieś faktycznie problemy, to będzie również problem, jeżeli chodzi o miejsca pracy – zaznacza Wojciech Olesiński, Powiatowy Urząd Pracy w Piekarach Śląskich.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Spadek rentowności i kończące się pokłady węgla. Wszystko to powoduje, że władze Piekar zmuszone są kreślić wizję miasta bez kopalni. – Złoża są oszacowane i wiadomo, że za kilka, kilkanaście lat ten teren w centrum miasta będzie wymagał przekształcenia, więc myśmy planując pewne rozwiązania w strategii, w pracach planistycznych tego typu wizję urbanistyczną też planowali – mówi Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich. W połowie czerwca plan naprawczy trafi na biurko prezesów Kompanii Węglowej. To oni zdecydują o dalszym losie zakładu, górników i ich rodzin.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button