Gorzowska policja ostrzega wszystkich, jak nie dać się oszukać metodą „ na wypadek śmiertelny”. 5 sierpnia, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. otrzymał aż 20 takich połączeń od osób, które próbowano oszukać tą właśnie metodą. Na szczęście żaden z mieszkańców nie dał się wciągnąć w manipulację dzwoniącego i tym samym zachował oszczędności życia.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Schemat wygląda następująco: Do starszej osoby dzwoni oszust podający się za członka rodziny. Informuje, że osoba najbliższa spowodowała śmiertelny wypadek i aby odzyskał wolność, wychodząc z aresztu, konieczna jest wpłata kaucji. Oszust prosi osobę o przekazanie wskazanej kwoty pieniędzy osobie, która się do niej zgłosi, bądź pozostawienie gotówki w umówionym miejscu. Po przekazaniu pieniędzy kontakt urywa się. Policja radzi, by jak najszybciej taką rozmowę przerwać, rozłączyć się i zadzwonić na znany sobie numer bliskiej osoby, by upewnić się, że ta sytuacja, o której ktoś nam odpowiada, rzeczywiście się zdarzyła. Dla policji ogromną szansą na skuteczne zatrzymanie sprawców jest jak najkrótszy okres od zdarzenia do powiadomienia. Przypomnieć należy, że rozmowie oszuści zawsze proszą o dyskrecję. Po wyrażeniu zgody na przekazanie pieniędzy, zgłasza się po nią ktoś inny, zapowiedziany przez oszusta, jako osoba godna zaufania, która odbiera pieniądze. W ten sposób oszuści wyłudzają pieniądze w wysokości od kilku tysięcy do nawet kilkuset tysięcy złotych. Pokrzywdzeni często tracą oszczędności całego życia.
źr. Policja Lubuska