Znak pokoju – nowy znak w kodeksie ruchu drogowego?

Życzliwość na drodze – rzecz cenna i pożądana, ale nie zawsze w takim samym stopniu cenna dla wszystkich. To jednak ma zmienić znak. Znak, który zachęca kierowców, aby przy zwężeniu drogi wpuszczać jadących lewym/prawym pasem.
Kierowcy na Drogowej Trasie Średnicowej uprzejmość będą ćwiczyć do niedzieli – bo wtedy skończy się remont na jej chorzowskim odcinku. Zacznie się za to dyskusja na temat przydatności znaku.
Marcin Boroń, instruktor nauki jazdy, jest pewien, że o przydatności znaku zdecydują sami kierowcy. – Grono ludzi się do tego dostosuje i wpuści tego znajdującego się na lewym pasie, ale nie wszyscy niestety tak postąpią.
Jadąc z kamerą przekonaliśmy się na własnej skórze, że licząc na uprzejmość innych kierowców, można się po prostu przeliczyć. Uprzejmość, o którą apelują także policjanci.
– Jesteśmy za tym, żeby utrzymać maksymalną płynność w ruchu tam, gdzie jest to możliwe, gdzie ta kultura kierujących powinna być wysoka, żeby jednak wpuszczać jeden drugiego na ten jeden pas ruchu – mówi podinsp. Robert Piwowarczyk, KWP w Katowicach.
Takie zachowanie kierowców ma znacznie skrócić długość korków i czas ich pokonania. Takie znaki są już z powodzeniem stosowane w niektórych krajach Europy.
– W krajach północnych jest to praktycznie przestrzegane w sposób dosłowny. Dosłownie co drugi samochód reaguje zgodnie z tym znakiem – informuje doktor Stanisław Krawiec, Wydział Transportu Politechniki Śląskiej.
Gdy podobnie będą reagować kierowcy na DTŚ-ce, to być może wkrótce takie znaki staną się powszechne.
– Będziemy starali się proponować ustawodawcom, żeby taki znak, który sprawdza się w wielu krajach pojawił się w kodeksie – mówi Piotr Wojtala, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Chorzowie.
Najlepszym rozwiązaniem i to najlepiej bez wpisywania do kodeksu, byłaby zmiana nastawienia kierowców.