Zniszczyła trzy auta, rozbiła nos i spaliła mieszkanie! Pijana 47-latka i 10-letnie dziecko

O tym co wyrabia pijana kobieta, policję poinformował przerażony świadek. Świadek, który do telefonu się nie ograniczył – sam bowiem zatrzymał pijaną kobietę. 47-letnia pani, jadąc autem uszkodziła inne samochody. Nie bez powodu – była kompletnie pijana. Miała ponad 2 promile.

Zaczęło się od parkingowych pirueatów, jakie osłupiałym świadkom pijana 47-latka zaprezentowała na parkingu w Zabrzu przy ulicy Jagodowej. Najpierw podczas cofania wjechała w zaparkowany za nią samochód Ford Modeno. Potem – wyjeżdżając z parkingu, skręcając uderzyła w Citroena, by na koniec przyspieszyć i uderzyć w przydrożne drzewo. 47-latka rozbiła nie tylko samochody, ale i swój nos. Okazało się, że nie podróżowała sama. W samochodzie przewoziła swojego 10-letniego syna! Dziecku na szczęście nic się nie stało.

I tu można by historię i tak już nietypową zakończyć, gdyby nie …nadjeżdżająca straż pożarna. Okazało się bowiem, że w czasie kiedy pijana kobieta demolowała swoje i inne auta, w jej mieszkaniu wybuchł pożar. Zostawiła bowiem na kuchence gotujący się obiad! Teraz grożą jej 2 lata odsiadki.