AlarmRegionWiadomość dnia

Znowu sinice na Paprocanach! [ZDJĘCIA] Zakaz kąpieli na Paprocanach w Tychach

Do tej pory znał je jedynie z lekcji biologii, teraz nie tylko jemu popsuły wakacje. -Mimo, że mamy tutaj tak pięknie, to nie można się kąpać i to jest wielki ból dla wszystkich – mówi Bożena Kachnis, wypoczywa nad jeziorem. Wystarczyło kilka dni wysokich temperatur, by swobodnie mogły zakwitnąć. Sinice rozwijają się bardzo szybko i produkują niebezpieczne dla ludzi substancje. -Mogą uszkadzać błony śluzowe, mogą zaszkodzić układowi pokarmowemu, alergie skórną, w większych stężeniach jak dostaną się do organizmu to mogą powodować nawet uszkodzenia układu nerwowego – mówi Bogdan Czapla, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. To właśnie przez sinice od piątku obowiązuje tu zakaz kąpieli. -Każdy by chciał się trochę ochłodzić, a z tego wynika, że nie można – mówi Henryk Kachnis, wypoczywa nad jeziorem. -Cierpimy wszyscy na tym, ale myślę, że coś zrobią – dodają inni wypoczywający nad jeziorem paprocańskim w Tychach.

 

Cztery specjalne fontanny coroczny problem na Jeziorze Paprocańskim miały rozwiązać raz na zawsze. Kosztowały prawie trzysta tysięcy złotych. Miały być pomocne w pokonaniu wroga. -Fajnie wyglądają, czekamy na efekty i wierzę w to, że będzie lepiej – ocenia Szymon Baron, wypoczywa nad jeziorem paprocańskim. Mają za zadanie dotlenić jezioro tak, żeby sinice zwalczyć. Na razie jednak zdecydowanej poprawy nie widać. -Sinicy nie wytępią po prostu, trzeba jakieś inne środki zastosować może jakąś oczyszczalnię, żeby czysta woda wchodziła – mówi Andrzej Kuc, wypoczywa nad jeziorem. Czysta woda ma tu pojawić się dopiero w przyszłym roku. Już wykonano odwierty, bo to świeża woda z głębinowych studni ma zasilać teraz Paprocany. Wymusi to naturalny obieg i ostatecznie, w połączeniu z działającymi fontannami, problem sinic wyeliminuje. Kąpiel najprawdopodobniej będzie tu możliwa przez cały letni sezon.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

-Ta wydajność pozwoli nam uzupełniać wodę w jeziorze i powinna poprawić jakość wody czyli stosunek biocehmiczny tej wody. Polega to na tym, że ta woda jest bardzo miękka i dlatego powstają sinice – mówi Mieczysław Podmokły, wiceprezydent Tychów. Dopóki w Tychach się ich nie pozbędą, jedyną wodną atrakcją w Paprocanach będzie ten park. Oddalony zaledwie kilka metrów od jeziora, tu woda jest całkowice bezpieczna.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button