Region

Zostali ubezpieczeni po raz drugi, mimo że mieli już wykupioną polisę

Miało być minimum formalności – jest maksimum wypraw do siedziby banku oraz obawa przed rosnącymi ratami. – Nawet nie mieliśmy możliwości się od tego odwołać. Po prostu mieliśmy natychmiast spłacić tę składkę ubezpieczeniową – żali się Grzegorz Zalewski, kredytobiorca w GETIN Banku.

Wszystko dlatego, że bank na kolejne 3 lata podpisał w imieniu klientów – ale bez ich wiedzy – polisę Auto Casco. Mimo że byli oni już ubezpieczeni.

Mieliśmy już kilka kredytów samochodowych, ale jeszcze nigdy w życiu nie mieliśmy z związku z tym żadnych problemów. Jeżeli kończył się okres spłaty, dosyłaliśmy nowe ubezpieczenie i nie było problemu – denerwuje się Małgorzata Zalewska, klienta GETIN Banku.

Problem się zwiększył, gdy się okazało, że z dniem otrzymania listu z banku, klienci już zalegali ze spłatą raty. – Jeśli nie zapłacę, to będą wysyłane monity, a w najgorszym wypadku zostanie na mnie wystawiony bankowy tytuł egzekucyjny, bo tak jest w umowie – mówi Mariusz Kazuła, klient GETIN Banku.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Okazuje się, że takich przypadków jest znacznie więcej i zdarzają się nie tylko na Śląsku, ale również w całej Polsce. Na jednym z forów internetowych poświęconych kredytom, dyskusja na ten temat zgromadziła niespotykaną do tej pory liczbę użytkowników i kilkaset postów w temacie “Bank ubezpieczył samochód bez mojej zgody”.

Bank nie może sam podejmować decyzji. Jeżeli są jakiekolwiek zmiany, powinien zawiadomić konsumenta listem poleconym – podkreśla Barbara Kacała z Federacji Konsumentów w Katowicach.

Brak informacji jest podstawowym zarzutem stawianym GETIN Bankowi przez jego klientów. – Miałem telefony z banku związane z jakimiś kredytami promocyjnymi, a to oznacza, że mają mój numer. Tymczasem nikt się ze mną wcześniej nie kontaktował. Natomiast gdyby twierdzili, że czegoś brakuje, to przecież należałoby wcześniej zadzwonić albo przynajmniej napisać – uważa Grzegorz Camberg, klient GETIN Banku.

Jednak bank nie widzi problemu i stara się uspokoić sytuację. Wojciech Sury, rzecznik prasowy GETIN Banku przekonuje, że klienci nie zostaną obarczeni dodatkowymi kosztami. – Każda z osób, która posiada aktualne ubezpieczenie i przedłoży w ciągu 30 dni od momentu, kiedy dostała pismo, ma pewność, że to ubezpieczenie, które posiada dotychczas zostanie utrzymane – zapewnia. A bank nie doliczy do kredytu dodatkowego zabezpieczenia.

O skali problemu świadczyć mogą również oficjalne zapewnienia na stronie internetowej GETIN Banku. Według nich ci posiadacze kredytów, którzy posiadają też polisę ubezpieczeniową mogą spać spokojnie.

Klienci nie zamierzają jednak składać broni, w przypadku, gdy bank nie odstąpi od podpisanych umów z Link4. I już teraz przygotowują pozew zbiorowy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button