RegionWiadomość dnia

Żur, kawa i ciastka, a nawet piękne kobiety. Jak kandydaci na prezydentów i radnych walczą o wyborców?

Każdy przystanek ma znaczenie strategiczne. Ale darmowy autobus kandydata na prezydenta Katowic kursuje nawet poza oficjalnymi trasami. Tam, gdzie już dojechać się nie da, Jerzy Ziętek dotrzeć próbował dziś pieszo. Cel kampania bezpośrednia, ponoć najlepszy sposób na dotarcie ze swoim programem do wyborców. – Tym priorytetem powinien być zintegrowany transport publiczny, dlatego też wybrałem tym razem ten środek lokomocji tym bardziej, że możemy zapraszać tutaj i debatować z mieszkańcami, rozmawiać – podkreśla Jerzy Ziętek, kandydat na prezydenta Katowic.

 

Nawet na przekór niesprzyjającej dziś pogodzie. Ta dwa dni temu sprzyjała za to Platformie Obywatelskiej. Jej kandydaci – niczym na festynie – wyborcom zaserwowali gar wyborczego żuru. Skromny poczęstunek to – jak mówią kandydaci PO – bynajmniej nie kiełbasa przedwyborcza, a symboliczny sposób na przekazanie pomysłów dla Śląska, na kolejne cztery lata. – Chcemy teraz ten program rozpropagować wśród mieszkańców. Mamy przepis na śląskie i chcemy o tym rozmawiać – zaznacza Wojciech Saługa, poseł PO.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pytanie czy receptura wykorzystywana m.in. przez nich w ostatnich latach na Śląsku się już nie przejadła. Zdaniem RAŚ na pewno. Czego wyraz autonomiści dali podczas prezentacji swoich kandydatów w Rybniku. Oni też w kampanii wyznają zasadę, przez żołądek do serca. Zamiast wróżb chińskich w ciastkach nie brakowało krytyki dotychczasowych dokonań rządzącej w regionie koalicji. – Jesteśmy tutaj zameldowani na pobyt stały. Myślimy o tym, jak ten region uczynić miejscem dobrym do życia, a nie o tym jak urządzić sobie wygodne życie w Warszawie – podkreśla dr Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska.

 

O życiu tu i teraz w swoich materiałach wyborczych piszą też kandydaci Niezależnego Samorządu Województwa Śląskiego. Do wyborców dotrzeć próbują poprzez gazetę przypominającą najpopularniejszy w regionie dziennik. – Kampania polega na tym, żeby się czymś wyróżnić.. Tym oryginalnym sposobem ma być satyryczny komiks na pierwszej stronie Dziennika Śląskiego. – Ważne, żeby wyborca dostawał dosyć poważne kompendium informacji, żeby to nie były krótkie ulotki, z których nikt nic nie rozumie. Kampania – jeszcze dzisiaj – musi być tania dlatego, że kandydatów tak naprawdę nie stać na to, a ważne jest to, żeby jednak wyborca nie kierował się żurem, a kierował się tym, co kto ma sensownego do powiedzenia – stwierdza  prof. Zbigniew Widera, kandydat do sejmiku woj. śląskiego.

 

Czy ma czy nie, zawsze może też wykorzystać w kampanii kobiece wdzięki. Na nie postawił Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jak zapewniają jego członkowie to nie tylko hostessy, ale też przyszłość śląskiego samorządu. – Ładne kobiety, ale i przede wszystkim mądre dziewczyny lgną do SLD, co mnie osobiście nie dziwi – mówi Tomasz Niedziela, radny SLD z Sosnowca.

 

Nie dziwi to też ekspertów. Politolodzy podkreślają: w kampanii wszelkie chwyty dozwolone, oczywiście w granicach prawa. – Każdy komitet wyborczy znajdzie jakąś właśnie ścieżkę trafienia do potencjalnego wyborcy, a przecież to się sprowadza właśnie do zainteresowania samymi wyborami, które mają jedną z najniższych frekwencji wyborczych w Europie – zaznacza prof. Marek Barański, politolog.

 

Dlatego bój o głosy odbywa się nie tylko na ulicach, ale też w świecie wirtualnym. Tu również politycy próbują nawiązać bezpośredni kontakt z wyborcami. – Potrafią rozmawiać z wyborcami, wymieniać się z nimi poglądami i odpowiadać na krytykę. Potrafią po prostu zbudować interakcję i wymianę poglądów. Bywają też kandydaci czy politycy, którzy niestety nie potrafią tego robić są zbyt nachalni w swoich wpisach – podkreśla Adrian Leks, portal wybory.tvs.pl. Często też nie potrafią przyjmować głosów krytyki. Elastyczność i wyrazistość kampanii to podobno połowa sukcesu. Drugą mierzy się liczbą uściśniętych dłoni.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button