Związkowiec zawodowy

Jedyna obowiązująca opcja, to bycie związkowcem – wbrew wszystkiemu i po wsze czasy. Szefem biura i związku zawodowego w kopalni “Mysłowice-Wesoła” jest Sylwester Śpiewak. We wtorek w biurze go nie zastaliśmy, ale w rozmowie telefonicznej z naszym reporterem nie chciał powiedzieć czy nadal jest związkowcem. – Niech Pan nagrywa, co Panu tylko pasuje. Niech Pan mówi, że jestem czym jestem – stwierdził.
A Sylwester Śpiewak był już członkiem “Solidarności”, potem wstąpił do “Solidarności” ’80. W listopadzie ubiegłego roku regionalne władze związku zdecydowały o wykreśleniu ze swoich struktur kierowanej przez niego zakładówki. – Mimo to biura przy kopalni Mysłowice-Wesoła nie zamknięto, związkowiec pod ziemię nie zjechał, co więcej – szyldu na drzwiach nie zmienił – przyznaje Janusz Jaworski, przewodniczący NSZZ “Solidarność” ’80 w regionie śląskim.
Na pytanie naszego reportera, dlaczego nadal występuje pod szyldem “Solidarności” ’80, Śpiewak stwierdził, że nadal ten związek reprezentuje. Jak się jednak okazuje Sylwester Śpiewak owszem reprezentuje jakiś związek, ale na pewno nie “Solidarność” ’80. Udało nam się ustalić, że w zeszłym miesiącu w Krajowym Rejestrze Sądowym zarejestrował nowy związek zawodowy – już nie “Solidarność” ’80, ale “Solidarność” ’80 RP. Tym sposobem Śpiewakowi udało się ocalić związkowy etat.
– Ta organizacja zrzesza przeszło 400 członków, czyli zgodnie z zapisami ustawy o związkach zawodowych, należy im się cały etat związkowy – tłumaczy Zdzisław Aksamit, dyrektor ds. pracowniczych w KWK “Mysłowice-Wesoła”.
W Katowickim Holdingu Węglowym działa dziewięć związków zawodowych. Ta będzie dziesiątą i zarazem najmniejszą. Przedstawiciele firmy nie chcieli komentować naszych ustaleń.
Takich oporów nie ma natomiast Tomasz Głogowski z “Gazety Wyborczej”. Według niego opisywana historia, to nie pierwszy taki przykład. – Myślę, że przede wszystkim chodzi o duże pieniądze i ciepłe posadki. Ponieważ to, co dzieje się ze związkami zawodowymi w górnictwie, to jest po prostu absurd – mówi Głogowski. Polegający między innymi na tym, że wraz z problemami branży, przybywa związkowców.